Nowy podopieczny Ptyś. Znaleziony na terenie budowy gdzie wśród śmieci szukał jedzenia
Mielismy juz nie przyjmowac kolejnych psów bo jesteśmy finansowo w czarnej d... ale no nie da się.
Ile będzie kosztowało doprowadzenie chłopaka do formy? Jelita w stanie tragicznym, ogromny stan zapalny. Czekamy na dalsze wyniki a Was prosimy o wsparcie Ptysia
16 psów na pokładzie. 3 w drodze. I co dalej? Jesteśmy bardzo słabe w proszenie. I jak mamy pisać tekst do kolejnej zbiórki to 3 dni debatujemy czy faktycznie, czy aby na pewno. Ale w zasadzie to nad czym tu debatować? Wszyscy, którzy nas obserwują widzą co się dzieje. Adopcje stoją, a ruch jest po przeciwnej stronie - przyjmujemy dogów coraz więcej i coraz więcej. Stajemy na głowie by znaleźć miejsca gdzie możemy je bezpiecznie umieścić, by jadły karmy a nie wióry, by były diagnozowane, leczone, rehabilitowane. Ale to jest dramat. Te psy pojawiają się jak przysłowiowe grzyby po deszczu, a idąc dalej drogą ludowych mądrości to z pustego to i Salomon nie naleje. Ratując psa bierzemy za niego odpowiedzialność i podpisujemy czek in blanco. Zastanawiam się czasem na co nam ten stres.Nie możemy naszych podopiecznych oddać pierwszej lepszej chętnej osobie, nie na tym polega nasza misja. Każda adopcja to ryzyko, bo życie to ryzyko, ale adopcja doga do przypadkowego domu to nie ryzyko, to skrajna głupota. Dzisiaj rozmowa z właścicielem, który kocha swojego psa ale musi go oddać, bo faktycznie nie widać innego wyjścia. Pies jest trudnym egzemplarzem, a takie znajdują dom raczej cudem, więc będzie u nas siedział i patrząc realnie będzie blokował miejsce i generował koszty. Co powiedzieć temu człowiekowi? "Idź Pan go uśpić"? To przecież nie nasza wina, że coś u niego poszło nie tak i nie nasza że nie mamy kasy na kolejnego możliwe że nieadopcyjnego psa. Po co nam ten stres?
Pomóżcie nam, bo przytłacza nas już bardzo ta sytuacja i wizja że grzęźniemy coraz głębiej. 1% wpłynął. Niestety nasze zasięgi, które bezsprzecznie dzięki Wam z każdym rokiem rosną, nie pozwalają na zyskanie jakiejś oszałamiającej kwoty. Za 2 miesiące po 1% pozostanie wspomnienie. A co z pozostałymi 10? Bazarkami nie pociągniemy tego smutnego dogowozu.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marcin Nowak + Lileczka :)
Ponownie zachęcamy do wspierania
Stowarzyszenie Dogi- Adopcje - Organizator zbiórki
z całego serca dziękujemy
Marcin Nowak i Lileczka
Ponownie zachęcam wraz z Lileczką do wspierania :)
Janek
Mała cegiełka dla wszystkich dogów
Marcin Nowak + Lileczka :)
Zachęcam do pomocy i adopcji dogów. Dzięki Stowarzyszeniu od kilku lat cieszymy się towarzystwem wspaniałej Psinki Lilly. Tak jak Lileczka potrzebowała swoich "ludziów" ;) , tak my czekaliśmy na takiego wspaniałego i uroczego pieska.
Aleksandra Komoń
Zdrowiej Ptysiu <3