Witam jestem szwagierka Piotra który potrzebuje waszej pomocy dodam krotki opis jego córki jaki jest jego stan i ze pilnie potrzeuje pomocy . Mieszkaja w Londynie i naprawde potrzebuja pilnie waszej pomocy z góry dziękuję
Nie jestem w stanie teraz wszystkiego opisać... bo mi ciężko... tatę leczyli na coś innego, mowili że bóle które mu doskwieraja są przez Parkinsona, którego ma. Narzekał 2 lata na ból w biodrze i kregoslupie. Tam ma również raka. Dwa miesiące narzekał również na bóle żołądka. Zrobili mu 5 tyg. temu gastroskopie i powiedzieli że ma wrzoda oraz helikobakterie. Zrobili biopsje , której wyniki powinny być 3 tyg temu a ich nie ma. Znowu w tym szpitalu, w którym wkoncu się tatą zajęli zastanawiają się czemu na gastroskopii nie zauważył nikt guzów w obrębie jamy brzusznej. Tata powoli umiera... Ja dopiero co wróciłam ze szpitala, w którym tatę dializuja bo dziś przestaly nerki pracować. W tamtym tygodniu byłam z nim na pogotowiu (inny szpital) I wył z bólu oparty o recepcję. Kazali nam czekać w kolejce. Lekarz to obejrzał i wysłał nas do domu... W ten poniedziałek została postawiona diagnoza w szpitalu w Londynie , w którym się w końcu tatą zajeli... A dziś tata walczy o każdą godzinę swojego życia...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!