Lidka Jasnowska
Psiaki wyszły z zagrożenia życia. Antybiotyki oraz surowica, na które jeździmy do kliniki, a także leki podawane w domu, uratowały psiakom życie. Jutro ostatnie podanie surowicy i antybiotyków. Do tej pory na wizyty i leki wydałyśmy ponad 2000 zł. Dalej czekają nas powtórzenie badań morfologii, badanie kału oraz wizyty kontrolne. Przypuszczamy, że podoba kwota będzie jeszcze do wydania.
Osobom, które nas wsparły bardzo serdecznie dziękujemy. Bez Was ta walka byłaby o wiele trudniejsza, choć i tak łatwo nie jest <3
Psiaki dziękują z całego serduszka <3 <3
Niestety nie mamy możliwości dodać filmiku z telefonu z psiakami, więc w razie czego proszę napisać do mnie na Facebook'u i wtedy udostępnię filmiki. Dla bezpieczeństwa naszego oraz psiaków, będziemy wymagać potwierdzenia wpłaty.