Zbiórka Leluś uratowany - dziękujemy - zdjęcie główne

Leluś uratowany - dziękujemy

35 zł  z 8 100 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

A jak to było?

Ano tak..

„Ty idioto! Jak w ogóle mogłeś pomyśleć, że chce takie śmierdzące coś, co kupiłeś! Jak mogłeś pomyśleć że wole koślawego kuca zamiast brylantów!” niska blondynka, ubrana cała na różowo i nieustannie się otrzepująca z wszechobecnego kurzu, piskliwym głosem sprowadza na ziemię zakłopotanego, drobnego mężczyznę, który wbija wzrok w ziemię i coś mamrocze.

„No sama Pani widzi, co to za pomysł! Futro mam sobie z niego zrobić czy pasztet na wigilie? No co ja mam z nim zrobić, jak ten mój Wladziu nawet karpia nie umie zabić na święta, sama mam zabić?” kobieta robi się coraz bardziej agresywna.

Podchodzi do kuca, bierze go zdecydowanie za chrapy, ściska je, przekręca i uderza kucyka po uszach „i jaki brzydki! Na co Ty wydałeś Wladziu pieniądze! Ja nie lubię zwierząt!”

No i wszystko jasne.
Leluś stoi, a ta kobieta trzyma go i wykręca mu chrapy, jakby miała z tego jakąś przyjemność.

Leluś wydaje tylko oszałamiający kwik.

„Pani go puści. Jego to boli” mówi grzecznie póki co Norbert.

Kobieta robi się czerwona.
Zaciąga się papierosem.

„To póki co mój koń. Mogę robić co chcę! Jasne? Chcę od Was 1500 zł dzisiaj, i idę na zakupy. Jak nie, to już dzwoniłam do sąsiada, żeby mi to ścierwo stąd zabrał” rzuca na odchodne, puszcza chrapy i wychodzi.

Pan Wladziu stoi i patrzy na nas bezradnie.
Milczymy.
Co tu dodać..

Leluś patrzy w obiektyw swoimi wielkimi, ciemnymi oczyma.
To takie oczy pełne pytań.
Pełne bólu.
Pełne nadziei.

Gdyby mógł być pierścionkiem, pewnie by był.
Albo chociaż pięknym, wysokim koniem, na widok którego wszyscy by zaniemówili - pewnie by był.

Ale jest kim jest.
Jest Lelusiem.
Niskim, grubaśnym kucykiem, który idzie na śmierć.

Bo Pan Wladziu wpadł na słaby pomysł.
„I tak mieli go ubić, psze Pani. To go ubija tylko dwa dni później” dodaje, wzrusza ramionami i wychodzi.

Siadam obok Lelusia.
Obejmuję go za kark, a on schyla główkę i wtula chrapy w moje dłonie.

I choć z Waszą pomocą za życie Lelusia wpłaciliśmy zadatek
Słyszę tykanie zegara.
Chociaż żaden tu nie wisi..

Bo Leluś otrzymał dodatkowy czas tylko do poniedziałku, 23 października.
To żeby nic mu nie groziło potrzebne jest brakujące 3300 złotych.

Spójrz na niego.
Utul jego chrapy.
Bądź jego cudem.

Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/

---------------------------------------------
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.


Aktualizacje


  • Fundacja Centaurus - awatar

    Fundacja Centaurus

    24.10.2023
    24.10.2023

    Mały Leluś jest już z nami!

    Dziękujemy Wam za ocalenie kucyka. Jest już na naszym folwarku, gdzie wszystko, co złe, zostało za bramą. Już nigdy więcej nie spotka się z pełnym rozczarowania spojrzeniem i będzie kochany taki, jaki jest. Już niedługo dołączy na wybieg do innych kucyków, wśród których z pewnością znajdzie mnóstwo przyjaciół.

    Zdjęcie aktualizacji 130 723

35 zł  z 8 100 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby

Wpłaty: 4

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Weronika - awatar
Weronika
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij