Oto Dyzia. Stary pies, co większość swojego życia przesiedział za schroniskowymi kratami. 11 lat trwało zanim ktoś ją zauważył. W sierpniu ubiegłego roku, w końcu do Dyzi uśmiechnęło się szczęście. Wreszcie się doczekała, pojechała do swojego pierwszego w życiu, tego prawdziwego, wymarzonego domu. Stara, dziś 13 letnia suczka, szybko się zaaklimatyzowała. Okazała się cudownym, zrównoważonym psem, wdzięcznym za każdy kontakt z człowiekiem. I już miało być dobrze. Los w końcu odwrócił kartę. I przez kilka miesięcy było.
Ale kilka dni temu Dyzia poczuła się gorzej, z wesołej pogodnej psiny, zrobiła się markotna i apatyczna. Właściciele bez zwłoki udali się z Dyzią do lekarza, gdzie wykonany został komplet badań z rozszerzonym profilem tarczycowym. Okazało się, że staruszka ma silną anemię i została umówiona na następny dzień kolejna wizyta i dalsza diagnostyka. Nie udało się zrealizować tego planu, bo wieczorem Dyzia zaczęła tracić przytomność. Natychmiast zawieziona do kliniki, trafiła tam już we wstrząsie, przeszła ryzykowną operacje usunięcia śledziony, bo okazało się, że stara Dyzia ma na niej guza, który pękł. Na szczęście Dyza przeżyła operacje, dziś czuje się trochę lepiej. Została wykonana cytologia i kolejna kłoda pod nogami, bo z dużym prawdopodobieństwem jest to hemangiosarcoma - nowotwór o bardzo dużej złośliwości.
Właściciele kochają starą Dyzie, chcą dla niej jak najlepiej. Ale oprócz Dyzi, mają pod opieką kilka ciężko chorych zwierząt, których leczenie pochłania wszystkie pieniądze. Potrzebują pomocy, aby podarować starej Dyzi jeszcze trochę życia.
Potrzebne są pieniądze na pokrycie kosztów operacji ratującej życie, kolejne konsultacje weterynaryjne ponieważ istnieje podejrzenie zmiany nowotworowej na wątrobie. Potrzebne jest echo serca, kolejne badania krwi, a także karma hepatic.
Pomóż Dyzi.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Zofia Kanicka
Wierzę mocno, że wróci do zdrowia, czego życzę z całego serca.
Arleta
Szybciutko zdrowiej psineczko, pieniążki wpłacone
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się kochana psinko.
Od Dyzia dla Dyzi!
Walcz! Nie daj się chorobie!
Anonimowy Darczyńca
powodzenia