Na wstępie słów kilka ,nie będzie tu miliona poruszających zdjęć, jest filmik na którym widać stan kotki.Żałuję tylko że Figusia nie urodziła się rasowcem,w jakimś szarym,niebieskim futerku,albo chociaż w typie rasy ,gdyby chociaz miała niebieskie oczy albo długi włos....wtedy choć to niezrozumiałe ,serca i portfele ludzi ,otwieraja się chętniej ,niestety jest tylko zwykłym czarno białym kotem jakich tysiące,czy to przekresli jej szanse na powrót do zdrowia....Żadna fundacja, organizacja nie chciała lub po prostu nie mógła wziąć jej pod swoje skrzydła.
Będzie ciężko, kwota duża, czasy ciężkie.....
Witam, nazywam się Joanna Jakubiec ,prowadzę bezpłatny dom tymczasowy" Poczekajka "w Bobrku koło Oświęcimia .Ze swiatem zwierzęcym jesten związana od zawsze ,odkąd siegam pamiecią,zwierzęta były w moim zyciu . Kilka lat przepracowałam w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Oświęcimiu,obecnie pracuję w zupełnie innej sferze ,zwierzakami zajmuję się dalej prywatnie,z potrzeby serca i w tzw " wolnym czasie ".
W piątek 17.10.20 pod moją opiekę trafiła kotka,ze złamanym kręgosłupem ,w wyniku wypadku komunikacyjnego, który miał miejsce 22.08 .20.
Kotka trafiła do Chrzanowskiej lecznicy,sytuacja finansowa i życiowa włascicielki nie pozwoliła na opiekę nad nią ani na finansowanie leczenia,zdecydowała się kotkę poddać eutanazji. Jednak lekarze ,którzy zdążyli sie zrzyć z kotką nie byli w stanie uśpić Figi ,bo jak wpuścić w żyłę morbital ,kotu, który liże ręce ,jak zatrzymać serce?jak odebrać zycie mruczącemu kotu ,który całym sobą pokazuje jak bardzo chce zyć....
Niestety czas który w takich przypadkach odgrywa ogromną rolę,minął bezpowrotnie,mimo wciąż jest szansa postawić ją na nogi ,tylko trzeba działać i niestety wiąże się to z niemałymi kosztami,badania,rezonans i w końcu rehabilitacja.Rezonans wstępnie umówiony jest na 28 październik w klinice Uniwesytetu Przyrodniczego we Wrocławiu,. prawie 2 msc czasu była właściwie pozostawiona sama sobie ,bez badań, bez diagnostyki, bez rehabilitacji ,bez możliwości ale nie wszytko stracone,kotka ma zachowane czucie ,jest młoda, proszę nie przechodż wobec niej obojętnie,ona zasługuje na szansę.... Poczekajka nie jest w zaden sposób finansowana ,działa dzieki środkom własnym i pomocy zaprzyjaźnionych zwierzolubów, którym z całego serca dziękuję ale ile można prosić o pomoc wciąż te same osoby,kwota potrzebna do " naprawy " Fifi jest dość duża, dlatego bardzo proszę o wsparcie ,liczy się dosłownie każda złotówka.
Z góry wszystkim dziękuję.
Dalsze losy koteczki można śledzić na fb
https://www.facebook.com/100149601814467/posts/152262266603200/
Trzymajcie kciuki 😘
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!