Kamil Skrobol
Witam . Brakuje nam paru rzeczy do końca to koszt około 400 zł potem zrzutka zostanie zamknięta. Bardzo proszę o pomoc w razie czego proszę też o kontakt 725 239 364.
61-letnia rybniczanka jest osobą, która cierpi na paraliż nerwów. Choroba ta powoduje, że kobieta nie wychodzi ze swojego mieszkania od ponad dwóch lat. Jest osobą samotną, przez co nie może spodziewać się pomocy najbliższych. Zdana sama na siebie, czasem może liczyć tylko na drobne wsparcie ze strony sąsiadów. Od niedawna pomaga jej pani Klaudia, która poznała trudną sytuację rybniczanki gdy przywiozła jej zamówione zakupy.1300 zł na miesiąc to kwota, za którą kobieta musi się utrzymać. Zapłacić rachunki, wykupić leki. Łącznie to ponad 950 zł miesięcznie, przez co na życie kobiecie zostaje zaledwie 350 zł. Za te pieniądze musi zamówić zakupy, których nie jest w stanie zrobić sama, więc robi je przez telefon. Często jest tak, że pieniędzy na jedzenie wystarcza mi tylko na trzy tygodnie. Co potem? Potem pozostaje kawa i nie jem cały dzień. A co mam innego zrobić? - mówi kobieta.Jak dodaje, zdarzają się sytuacje, gdy nie wykupi wszystkich leków. Nie stać jej także na pomoc z zewnątrz, gdyż nawet 6 zł za godzinę pomocy z ośrodka to dla niej wysoka kwota.
Witam . Brakuje nam paru rzeczy do końca to koszt około 400 zł potem zrzutka zostanie zamknięta. Bardzo proszę o pomoc w razie czego proszę też o kontakt 725 239 364.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!