Ma na imię Krzysztof. Jest mężem, ojcem, przyjacielem. Ma 53 lata i przez niektórych z jego otoczenia jest już spisany na straty. Kilka miesięcy przed ślubem z ukochaną dostał najgorszą wiadomość, wyrok śmierci. "Marskość wątroby, stan będzie się pogarszał."- usłyszał.
Pomimo pobytu w szpitalach, pomimo diagnozy, pomimo pogarszającemu się bardzo szybko zdrowiu, pomimo zepsucia najpiękniejszych chwil w życiu, kiedy dzień po ślubie do domu nowożeńców została wezwana karetka, NIE PODDAJE SIĘ!
Krzysia żona walczy o niego, nie mówię tu tyko o opiece, bo Krzysiek, przez postępującą chorobę, nie jest już samodzielny, ale mówię o zebraniu pieniędzy, które zbiera sama.
Krzysztof potrzebuje pieniędzy na przeszczep wątroby w prywatnej klinice, jest to naprawdę niebotyczna suma, a czas na zebranie tej kwoty ucieka. 100 000 nie jest nawet połową potrzebnej kwoty, ale na pewno ruszy proces leczenia.
PROSIMY O WSPARCIE, CZASU ZOSTAŁO NIEWIELE, POMÓŻMY KRZYSIOWI WRÓCIĆ DO ZDROWIA, ŻEBY MÓGŁ SIĘ CIESZYĆ ŻYCIEM JAK DAWNIEJ.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Agnieszka Macieszonek
Kochani jestesmy z wami DAMY RADE