Oby dobro w ludziach nigdy nie umarło. Wiadomość:
"Moja znajoma wczoraj pod sklepem zobaczyła takiego lokalnego pijaka z maleńkim kotem w ręku. Pyta skąd ten kot, on mówi, że u niego są. Poszła do tej meliny, tam leżały te koty, jeden już nieżywy od dawna. Jakaś baba pijana leżała w łóżku. Znajoma pyta, czy tyle kotów było a on mówi że już rozdawał te koty. Przyszła matka tych kociąt, oswojona. Więc zapakowała do transportera kociaki i matkę, wyszła i stanęła na ulicy, nie wiedziała, co robić. Na kilka dni dała je do klatki do weta."
Chyba wiecie, co dalej. Na cito znalazłyśmy dom tymczasowy u kochanej Pani Anity, która wzięła cała rodzinę. Z uwagi na ogromną ilość kotów (mamy ich ponad 80) musimy prosić Was o wsparcie.
Rodzina składa się z mamusi i 4 maluszków w wieku około 3-4 tygodni. Potrzebujemy pieniążków na jedzonko, odrobaczanie, odpchlenie, żwirek, szczepienie od chorób zakaźnych, test FIV/FeLV, kastrację kociej mamy. To około 1100 zł. Nieśmiało znów prosimy Was o pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wiesława Cyrankiewicz
wpłata z "bazarku Śnieżka"
Ania Jurkiewicz
❤️