Natalia Wiśniewska
Minęło już kilka miesięcy i pomyślałam, że wrzucę podsumowanie.
Pod koniec marca byliśmy na kontroli u neurologa, z Brunkiem coraz lepiej, dostaliśmy zielone światło i jesteśmy w trakcie fizjoterapii. Bruno coraz lepiej chodzi. Lewa noga jeszcze trochę żyje swoim życiem, ale pracujemy nas tym. Według niego jest w pełni zdrowym psem i chce biegać i skakać, ale jeszcze mu nie wolno :( za to bardzo szybko nauczył się wchodzić na kanapę.
W międzyczasie został odrobaczony i zaszczepiony, a 1.06 jest umówiony na kastrację połączoną z ogarnianiem jego zębów. Niestety lata jedzenia starych kości i śmieci spowodowały zniszczenia zębów, a zrobimy to na jednej narkozie.
Wrzucam rozliczenie finansowe wszystkiego do tej pory, zostało na ten moment 764 zł, operacja to ok. 350-400. Reszta, zgodnie z obietnicą, trafi do OTOZ Animals (na koniec też wrzucę potwierdzenie przelewu :) ).
Dziękujemy raz jeszcze!


























Nie chcemy się poddawać, bo Bruno jest przecudowny! Łagodny, grzeczny, wpatrzony w człowieka jak w obrazek, cały czas, nawet u weterynarza zamiata ogonem. Ma ok. 5-6 lat, więc wiele lat jeszcze przed nim. Zastrzyki sterydowe poprawiły jego stan, zataczając się zaczął chodzić, więc jest nadzieja!
Bruno nie wie, że nie jest do końca sprawny, więc biega (nieważne, że nogi uciekają), próbuje skakać (i się przewraca), a za tatą chodzi krok w krok :)

Anonimowy Darczyńca
Czekamy na wieści jak sytuacja z Brunem, pozdrawiamy i życzymy zdrowia dla psiaka! ;)
Małgorzata Ciszewska
Działając wspólnie uratujemy i damy nowe życie wielu wielu zwierzakom.
Monika
Trzymam kciuki za nowe, lepsze życie Bruna!