Witam. Jestem właścicielką mojego ukochanego 6 letniego konia Orajda, który został uratowany i przewieziony do Polski z wojny na Ukrainie. Niestety ostatnio u nas dużo się dzieje 1,5 miesiąca temu walczyliśmy z chorobą zwaną ANAPLAZMOZA, która zaatakowała nam układ krwionośny i neurologiczny po 2 miesiącach kosztownego leczenia (5,300 zł) wróciliśmy do pracy. Wczoraj mój koń przeszedł ciężki wypadek w terenie przez poślizgnięcie się na śniegu w trakcie jazdy mojej dzierżawczyni. Niestety upadek okazał się dla nas bardzo poważny otwarta rana, przerwana tętnica, coś z ścięgnem. Transport w ręku z koniem z lasu był nie możliwy przez krwotok po przerwaniu tętnicy, musiała przyjechać do nas przyczepa, która zabrała go na stajnie. Weterynarz pojawił się po godzinie decyzja zapadła że jedynie pozostaje nam klinika dla koni w Ostrawie, która uratuje nogę tego konia. Koń po 2 godzinach trafił do Ostrawy w bardzo dobre i fachowe ręce doświadczonych ludzi na szycie i dalsze leczenie.
Koszty leczenia plus transport do Ostrawy są niestety kolosalne. Zakładam zbiórkę na leczenie Orajda i rehabilitację po leczeniu i po przyjeździe do domu. Wierzę że są tu ludzie o wielkim sercu którzy są w stanie choć troszkę nam pomóc. Błagamy o pomoc 🙏😭
Dobro wraca ❤️
Tu wklejam pierwszą dokumentację medyczną Doktor Krystyny Witały, która przyjechała udzielić nam pierwszej pomocy medycznej po czym koń odrazu skierowany do Kliniki dla koni w Ostrawie gdzie odbywa dalsze badania. Do wglądu dziś wysłali mi zdjęcie zszytej nogi po operacji z Kliniki dla koni w Ostrawie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!