Zbiórka Psotka i kolejna operacja - zdjęcie główne

Psotka i kolejna operacja

151 zł  z 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby
Małgorzata Mosionek - awatar

Małgorzata Mosionek

Organizator zbiórki

Mam na imię Psotka. Moja najukochańsza pani mówi do mnie pieszczotliwie Psotusia, Psoteczka , Tosieńka. To dla niej chce żyć!. Adoptowała mnie ze schroniska jak miałam 1,5 roku ( przebywałam ponad miesiąc w schronisku) odebrano mnie z interwencji od ludzi, którzy nie dbali o mnie, bili mnie , nie miałam co jeść. Pokochaliśmy się  z moja pańcią od przysłowiowego "pierwszego wejrzenia", moja pani nauczyla mnie wszystkiego, otoczyła przeogromną miłością. W końcu miałam super życie, spokojne, nie brakowalo jedzonka a przede wszystkim  miłości, chodziła ze mna na spacerki, na szczepienia, wizyty kontrolne u lekarzy wszystko było super. Aż do  stycznia 2020 roku, kiedy zaczęlam chorować, ale może to opowie  Wam juz moja  ukochana Pani, która dba i kocha mnie bardzo, ale nie raz widzę ,że łza jej sie w oczku kręci.

Mam na imię Małgorzata  jestem  właścicielką  i opiekunem suczki Psotka, jest to wspaniała , grzeczna i bardzo przyjazna  psinka. Początek 2020 roku niestety nie był dla Nas dobry. u mojej suni po 2 wizytach u lekarz, po badaniach postawiono diagnozę  guz na prostnicy - pilna operacja ( jako jedyna szansa na uratowania suczki).  Po badaniach krwi ( morfologia , biochemia) , badaniu serducha echo) i kontrolnych zdjęciach Rtg płuc Psotkę zakwalifikowano do operacji .Operacja  odbyla się  w dniu 30 stycznia 2020 roku, lecz guza nie wycięto  - brak dostępu. Sunia dochodziła po operacji, ale ja wiedziałam już , że muszę cos zrobić, szukać wyjścia z sytuacji, guz musi być usunięty inaczej nie uratuję jej. Po wielu poszukiwaniach znalazłam gabinet weterynaryjny w dość odległej od nas  o ponad 300 km miejscowości. Pojechałyśmy z sunią na konsultację , wynik pozytywny Psotkę zakwalifikowano do zabiegu, wyznaczono termin na 11 marca 2020 roku. Pojechałyśmy z sunia pociągiem. Sunia przeszla operację rokowania były bardzo ostrożne, ale dała radę wola życia Psotki była wielka. . Operacja kosztowna i leczenie też , ale dałyśmy radę. Wynik niestety niezadowalający z  badania guza mięśniakomięsak gładkokomórkowy- ale dobrze zróżnicowany na szczęście - niemniej jednak nowotwór złośliwy. Po operacji już w domku niestety po niecałym tygodniu zaczęła sie infekcja, otworzyła sie w jednym miejscu rana i nie goiła się, mnóstwo leków, wizyt u lekarzu , lęku o życie , badań , ale dałyśmy radę. Wydawalo sie , że już nic nas nie może spotkać, ale niestety życie napisało nowy scenariusz., otóż przy kolejnej wizycie  z powodu alergii ( Psotka tez cierpi na alergię i przyjmuje dość drogie leki) oglądając podbrzusze pani weterynarz dostrzegła guz na listwie mlecznej suczki oraz wyciek podbarwiony krwią z sutków, obrzęk sromu i po dokładnym  wywiadzie ze mną ( Psota wysterylizowana  suczka - zabieg sterylizacji przeprowadzony w grudniu 2015 roku) w zbudza zainteresowanie u psów,  stwierdziła , że być może po sterylizacji został kawałek jajnika ( odprysk). Zrobiliśmy test  w skrócie AMH, dość drogi około 270,00 zł  okazało się , ze wynik jest dodatni co wskazywałoby na zespół pozostawionego jajnika. Pozostawienie jajnika bez operacji  ma wpływ na guza na listwie mlecznej , konieczna kolejna operacja znalezienie odprysku jajnika i zabieg usunięcia guza na listwie mlecznej. Konieczność wykonania   szeregu badań , wczoraj tj 08.08.2020 wykonaliśmy Rtg płuc w 3 projekcjach oraz zabieg echo serca. Niezależnie od wyników zbiórki zrobię wszystko, aby ratować swojego przyjaciela na czterech łapach. Bardzo dziękuję za każde wsparcie zarówno dobrym słowem oraz finansowe . Będę informować Was o dalszym życiu i leczeniu  mojej ukochanej suni Psoci. W imieniu  Psotki proszę pomóżcie ! Za wszelką pomoc Wam dziękuję i pozdrawiam. Małgorzata i Psotka.


Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Marta Milewska-Ołów - awatar

    Marta Milewska-Ołów

    10.08.2020
    10.08.2020

    Trzymam kciuki! Dużo zdrowia dla Pani i Psinki!

151 zł  z 500 zł (Cel)
Wpłaciły 4 osoby
Małgorzata Mosionek - awatar

Małgorzata Mosionek

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 4

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Bartosz Mosionek - awatar
Bartosz Mosionek
50
Marta Milewska-Ołów - awatar
Marta Milewska-Ołów
50
Jola Mosionek-Szukis - awatar
Jola Mosionek-Szukis
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij