Bardzo Was wszystkich prosze ,ale to bardzo ..Znalazłam kocurka bardzo sympatycznego ,podszedł do mnie tulac sie do nóg i miałcząc jakby prosił o pomoc .Dziwnym trzepaniem głową i złym wygladem zaniepokoił mnie byłam pewna że nie jest zdrowy ..zabrałam go do weterynarza zeby go przebadali bo wyglada na chorego ...Zostały wykonane badania krwi które potwierdziły najgorsze ...HIV i BIAŁACZKA ...I zaczynam szukać domku dla niego ,cudem znalazłam bo niestety na zewnatrz nie mógł zostać wypuszczony gdyż by zarażał inne koty a po pewnym czasie nieleczony umierał by w strasznych mękach ...Jest domek Fundacja Azyl u Hani w miejscowości Cieksyn ,mogłby tam przezyc reszte swoich dni z innymi chorymi kotkami ... ale to okolo 6 godzin od Nowego Sacza gdzie kocurek w tym momecie przebywa u weterynarza ...Prosze dajmy mu szanse na resztę jego dni we wspaniałym domku z wieloma innymi chorymi kotkami ,będzie miał opieke ,będzie leczony i będzie kochany...Jako bezdomny i chory przeżył już wystarczająco cierpienia ...😭Los się uśmiechnął do niego mając szanse wyjazdu ...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!