Mrusia to kotka z bardzo smutną przeszłością. Nie wiemy dokładnie co ją spotkało,ale w jej oczach widać wielki smutek i rozczarowanie... rozczarowanie człowiekiem,który miał ją koc tyhać,dbać o nią i być przy niej zawsze.. na dobre i złe.
Niestety osoba, którą Mrusia tak kochała porzuciła ją, pozbyła się jak zwykłego przedmiotu, który się zepsuł...
W chwili znalezienia kotka ważyła 1,300kg , słaniała się na łapkach, z ucha lała się ropa... ma również stary uraz szczęki. 😦
W tych wielkich oczach było jednak widać cień nadziei i że mimo takiego cierpienia ona chce żyć,pokochać na nowo i być kochaną.
Mrusia miała wykonane badanie TK,które wykazało polipa. Został on od razu usunięty i poddany badaniu histopatologicznemu.Na szczęście nie jest złośliwy więc najgorsze mamy za sobą.
Kotka miała wykonane USG i badanie krwi,które nie były zadowalające. Woreczek żółciowy wymagał dalszej diagnostyki.
Mrusia bardzo prosi o udostępnienia.
Dom tymczasowy u Renaty "Koty z przystani".
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!