Celestyna Zaleśna
Nie da się zamieścić całego zdjęcia rtg... Jak ktoś chce wyślę prywatnie ... eeh niestety Lucjan odszedł 29.08.24 ... Po upewnieniu się że nie ma szans na leczenie go że nikt nie podejmie się tego .. po tym że przez ostatnie dwa dni zaczął cierpieć (zaczął przerywać się rdzeń ) aż w końcu ostatecznie rdzeń się przerwał podjęliśmy bardzo poważna decyzję. Podając mu zastrzyk odprowadzając na wiecznie zielonej łąki. Maluch do samego końca leżał jadl jabłka Marchewki trawę i siano . Odszedł w ramionach rodziny i przyjaciół... Nie mogliśmy nic więcej. :(
Wiktoria
Dużo zdrowia dla państwa i Lucka!!! Wierzę że uda się go uratować.
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia maluchu na nowej drodze życia ;)