Nazywam się Magda i zbieram na diagnostykę swojego członka rodziny - suczki Abi. Sytuacja, w której się znajduje przewyższa koszta mojego życia, a tym bardziej kosztów leczenia, które są bardzo wysokie. Wychowuję i utrzymuje synka calkowicie sama, nie mam pomocy materialnej od nikogo z bliskich.
Pewnego dnia, Abi poleciała krew z nosa, odczekałam. Po kilku dniach sytuacja się powtórzyła, więc poszłam z nią do weterynarza. Dostała antybiotyk, leki przeciwkrwotoczne oraz sterydy. Następnego dnia spuchła jej cała mordka, więc poszłam ponownie, z racji że bardzo cierpiała z bólu, dostała zastrzyk przeciwbolowy i skierowanie na badanie RTG czaszki. Następnego dnia ze spuchniętej mordki został jej guz na czole z plynem w środku. Stan znacznie zaczął się pogarszać, przestała jeść, pić oraz chodzić, a każde jej podniesienie skutkowało upadkiem..na rękach zaniosłam ją z płaczem do weterynarza, tam przez kilka godzin zrobili wlew kroplowkowy, rtg czaszki oraz brzucha, gdzie również wyszła zmiana trzustki, która trzeba skonsultować za miesiac aby wykluczyć nowotwór, oraz szmery na sercu. Podejrzenie urazu mechanicznego glowy/lizy kośćca czaszki (nowotworu kosci). Zalecenia jakie dostaliśmy konieczne, aby wszystko wykluczyc lub potwierdzic to tomografia komputerowa lub rezonans, które kosztuja minimum 1500zl/2000tys, co za tym idzie konsultacja z kardiologiem, żeby zdecydował czy można podać narkozę, biorąc pod uwagę ze ma piesek szmery na sercu. Na dzień dzisiejszy za leczenie zapłaciłam na dwóch wizytach prawie 1000zł, ale więcej nie dam rady a sytuacja jest pilna i trzeba działać na już..
Bardzo proszę kazdego o drobna, jakąkolwiek pomoc, ponieważ zależy mi żeby pomóc mojej psinie, na tyle na ile to możliwe, żeby poprawić jej stan zdrowia..
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!