Jarosław Wojtyra
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/jej-maz-zginal-w-wypadku-na-trasie-lazienkowskiej-zabraklo-10-minut/tn31z4b
https://youtu.be/FnCuXvVTwvY?si=jRQabNhpd5OqShkW
Mam na imię Jarosław i jestem sąsiadem oraz przyjacielem rodziny, którą spotkała tragedia szeroko opisywana w mediach i Internecie. Proszę o wsparcie i udostępnienie oraz zapoznanie się z opisem.
W nocy z soboty na niedzielę na trasie Łazienkowskiej doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia, w wyniku którego Rafał (37 lat) stracił życie. Wracał z żoną i dziećmi do domu, byli już naprawdę bardzo blisko mieszkania. W pojeździe, który w nich uderzył z bardzo dużą siłą siedziały nietrzeźwe osoby.
Kiedy w 2018 roku wprowadzaliśmy się do naszego nowego mieszkania na Grochowie, nie mieliśmy świadomości, że najbliżsi sąsiedzi staną się dla nas jednymi z najbliższych przyjaciół – lepszych sąsiadów nie mogliśmy sobie wymarzyć.
W październiku planowaliśmy start z Rafałem w Runmageddonie. Trochę obawiał się czy da radę z trasą, bo to miał być jego debiut, ale chciał z pewnością pokazać swoim dzieciom, że Tata da radę, żeby potem dzieci mogły brać z niego przykład, bo też je zapisał na formułę Runmageddon kids. Niestety nie pobiegnie już nigdy.
Rodzina mieszka na Grochowie, była bardzo zaangażowana w życie parafii Świętej Rity przy ul. Żupniczej. Pomagali przy organizacji wielu świat i uroczystości. To wierni kibice klubu Legia Warszawa, chodzili na mecze, Rafał zabierał tam również dzieci.
Ewelina i Rafał to niesamowicie ciepli, serdeczni ludzie. Pełni radości, rodzinni, dobrzy dla innych, zawsze z sercem na dłoni, którym ktoś ich rodzinne, pełne wyzwań, ale przede wszystkim miłości życie nagle brutalnie przerwał zabierając na zawsze tatę i męża. Nieraz nasze dzieci bawiły się „z wujkiem Rafałem” czy „ciocią Eweliną” – bo byli otwarci i uśmiechnięci dla wszystkich dookoła.
Celem zbiórki jest zapewnienie rodzinie wsparcia finansowego na pierwszy okres przede wszystkim kiedy Ewelina jest w szpitalu, a Rafała już nie ma. Fundusze zostaną przekazane Ewelinie i przeznaczone na najważniejsze wydatki bieżące, wsparcie medyczne czy psychologiczne, rehabilitację dla niej i dzieci, oraz inne potrzeby, które teraz są niewiadomą, bo upłynęło jeszcze za mało czasu. Zbiórka odbywa się w porozumieniu z najbliższą rodziną, która wspiera i akceptuje inicjatywę.
Chcemy aby przyjaciele, znajomi, sąsiedzi lub inni ludzie mieli możliwość choć symbolicznego wsparcia dzieci i Eweliny w tej sytuacji. W imieniu swoim, rodziny i bliskich proszę o wpłaty na poniższą zbiórkę – po to aby choć odrobinę ułatwić najbliższy czas po powrocie do domu poprzez wsparcie finansowe dla wszystkich bieżących potrzeb jakie pojawią się przed nimi w tym pierwszym etapie po tragicznym zdarzeniu, do którego się w żaden sposób nie przyczynili.
O przyczynach ich tragedii w Internecie napisano już sporo, jednak ciężko w słowach kulturalnych opisać powody i sprawców tych zdarzeń, więc zostawię tylko kilka linków poniżej – z pewnością jest tego w sieci więcej, ale choć wspólnie ze wszystkimi bliskimi liczymy na sprawiedliwe osądzenie winnych, to skupiamy się przede wszystkim na wsparciu dla Eweliny, jej 8-letniej córki i 4-letniego syna – oni są teraz najważniejsi. Nadal pozostają w szpitalu, a stan Eweliny wymaga dłuższej hospitalizacji, a później rehabilitacji.
W przypadku jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu.
Niektóre artykuły na ten temat:
https://www.o2.pl/informacje/dramatyczny-wypadek-na-trasie-lazienkowskiej-zginal-ojciec-dwojki-dzieci-7071376033401760a
https://warszawa.tvp.pl/82312685/warszawa-wypadek-trasa-lazienkowska
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/jej-maz-zginal-w-wypadku-na-trasie-lazienkowskiej-zabraklo-10-minut/tn31z4b
https://youtu.be/FnCuXvVTwvY?si=jRQabNhpd5OqShkW
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Jacek
Jestem całym sercem z wami.
Iwona
Całym sercem jestem z najbliższymi😔 czas nie leczy ran ale troszkę się zagoją z czasem 😔 to bardzo trudne do przeżycia i do zrozumienia wiem co mówię 😔 myślami z Wami ! Pozdrawiam 😘😘
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
Irena
Niech Anioł Stróż ma Was w opiece!!!.
Jacek
Na kazdy dzien niech bedzie z Wami ... opieka Matki nas wszystkich, Maryi... pamiec Rafala i Boze blogoslawienstwo