Jarosław Wojtyra
Dzień dobry, jeszcze raz dziękuję wszystkim za to co wspólnie udało się zrobić. Dziś wieczorem zbiórka będzie już zamknięta.
Pozdrawiam serdecznie
organizator zbiórki
Jarosław Wojtyra
Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
Mam na imię Jarosław i jestem sąsiadem oraz przyjacielem rodziny, którą spotkała tragedia szeroko opisywana w mediach i Internecie. Proszę o wsparcie i udostępnienie oraz zapoznanie się z opisem.
W nocy z soboty na niedzielę na trasie Łazienkowskiej doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia, w wyniku którego Rafał (37 lat) stracił życie. Wracał z żoną i dziećmi do domu, byli już naprawdę bardzo blisko mieszkania. W pojeździe, który w nich uderzył z bardzo dużą siłą siedziały nietrzeźwe osoby.
Kiedy w 2018 roku wprowadzaliśmy się do naszego nowego mieszkania na Grochowie, nie mieliśmy świadomości, że najbliżsi sąsiedzi staną się dla nas jednymi z najbliższych przyjaciół – lepszych sąsiadów nie mogliśmy sobie wymarzyć.
W październiku planowaliśmy start z Rafałem w Runmageddonie. Trochę obawiał się czy da radę z trasą, bo to miał być jego debiut, ale chciał z pewnością pokazać swoim dzieciom, że Tata da radę, żeby potem dzieci mogły brać z niego przykład, bo też je zapisał na formułę Runmageddon kids. Niestety nie pobiegnie już nigdy.
Rodzina mieszka na Grochowie, była bardzo zaangażowana w życie parafii Świętej Rity przy ul. Żupniczej. Pomagali przy organizacji wielu świat i uroczystości. To wierni kibice klubu Legia Warszawa, chodzili na mecze, Rafał zabierał tam również dzieci.
Ewelina i Rafał to niesamowicie ciepli, serdeczni ludzie. Pełni radości, rodzinni, dobrzy dla innych, zawsze z sercem na dłoni, którym ktoś ich rodzinne, pełne wyzwań, ale przede wszystkim miłości życie nagle brutalnie przerwał zabierając na zawsze tatę i męża. Nieraz nasze dzieci bawiły się „z wujkiem Rafałem” czy „ciocią Eweliną” – bo byli otwarci i uśmiechnięci dla wszystkich dookoła.
Celem zbiórki jest zapewnienie rodzinie wsparcia finansowego na pierwszy okres przede wszystkim kiedy Ewelina jest w szpitalu, a Rafała już nie ma. Fundusze zostaną przekazane Ewelinie i przeznaczone na najważniejsze wydatki bieżące, wsparcie medyczne czy psychologiczne, rehabilitację dla niej i dzieci, oraz inne potrzeby, które teraz są niewiadomą, bo upłynęło jeszcze za mało czasu. Zbiórka odbywa się w porozumieniu z najbliższą rodziną, która wspiera i akceptuje inicjatywę.
Chcemy aby przyjaciele, znajomi, sąsiedzi lub inni ludzie mieli możliwość choć symbolicznego wsparcia dzieci i Eweliny w tej sytuacji. W imieniu swoim, rodziny i bliskich proszę o wpłaty na poniższą zbiórkę – po to aby choć odrobinę ułatwić najbliższy czas po powrocie do domu poprzez wsparcie finansowe dla wszystkich bieżących potrzeb jakie pojawią się przed nimi w tym pierwszym etapie po tragicznym zdarzeniu, do którego się w żaden sposób nie przyczynili.
O przyczynach ich tragedii w Internecie napisano już sporo, jednak ciężko w słowach kulturalnych opisać powody i sprawców tych zdarzeń, więc zostawię tylko kilka linków poniżej – z pewnością jest tego w sieci więcej, ale choć wspólnie ze wszystkimi bliskimi liczymy na sprawiedliwe osądzenie winnych, to skupiamy się przede wszystkim na wsparciu dla Eweliny, jej 8-letniej córki i 4-letniego syna – oni są teraz najważniejsi. Nadal pozostają w szpitalu, a stan Eweliny wymaga dłuższej hospitalizacji, a później rehabilitacji.
W przypadku jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu.
Niektóre artykuły na ten temat:
https://www.o2.pl/informacje/dramatyczny-wypadek-na-trasie-lazienkowskiej-zginal-ojciec-dwojki-dzieci-7071376033401760a
https://warszawa.tvp.pl/82312685/warszawa-wypadek-trasa-lazienkowska
Dzień dobry, jeszcze raz dziękuję wszystkim za to co wspólnie udało się zrobić. Dziś wieczorem zbiórka będzie już zamknięta.
Pozdrawiam serdecznie
organizator zbiórki
Jarosław Wojtyra
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Jacek
Jestem całym sercem z wami.
Iwona
Całym sercem jestem z najbliższymi😔 czas nie leczy ran ale troszkę się zagoją z czasem 😔 to bardzo trudne do przeżycia i do zrozumienia wiem co mówię 😔 myślami z Wami ! Pozdrawiam 😘😘
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
Irena
Niech Anioł Stróż ma Was w opiece!!!.
Jacek
Na kazdy dzien niech bedzie z Wami ... opieka Matki nas wszystkich, Maryi... pamiec Rafala i Boze blogoslawienstwo