Miasto Kotów
Kevinek walczy dalej. Jest alergikiem, ciężko znosi terapię, ale nie poddajemy się 💪. Niestety leczenie jest bardzo kosztowne, będziemy wdzięczni za każdą złotówkę 🙏. Dla Kevina to być albo nie być 😿.
Poznajcie Kevina, wyjątkowo mocno doświadczonego przez los kocurka. Jego historia rozpoczęła się 8 lipca 2022 r. Tego dnia w bardzo w złym stanie został zabrany do weterynarza. Wcześniej mieszkał w oborze z krowami, żywił się mlekiem i z dnia na dzień jego stan się pogarszał.
Gdyby nie przypadkowe odwiedziny u jego byłych właścicieli, pewnie już by nie żył. U weterynarza dostał diagnozę: koci katar. Do tego oczywiście uporczywy świerzb w uszach i pchły zjadające maluszka żywcem. Zabrany z wiejskiej obory dostał szansę na lepsze życie, w domu pełnym miłości. Obiecane mu było, że już nigdy nie stanie mu się krzywda.
Po wyleczeniu kociego kataru Kevin dostał ostrej biegunki z robakami. Szybka reakcja, wizyta u weterynarza i ponowne odrobaczanie. Było spokojnie do 5 września 2022r, gdy Kevin stracił siły, przestał jeść i ciągle spał. Kolejna wizyta u weterynarza i kolejna diagnoza: panleukopenia.
Rozpoczęła się walka o każdy dzień życia Kevina. Jeżdżenie na kroplówki i te słowa weterynarza w jednej z przychodni: "Kevin jest małym kociakiem i jego szanse na wyzdrowienie są niskie". Walczyliśmy mimo wszystko w innej przychodni. Po kilkunastu dniach udało się. Wyszedł z tego. A po kilku miesiącach sam oddawał krew na pomoc innym kotom, które walczyły z panleukopenią.
Myśleliśmy, że już po wszystkim, że najgorsze w końcu za nami. Jednak w połowie grudnia zaczął znowu słabnąć. Kevin ponownie trafił do weterynarza i na badania. Nic nie wskazywało na późniejszą diagnozę.To była tylko gorączka. Miało mu się poprawić. Ostatecznie 20 grudnia podczas badania USG lekarz postawił diagnozę. To zakaźne zapalenie otrzewnej.
Ogromny ból i łzy. Ma dopiero 1,5 roku, a znów musi walczyć o życie. Po raz kolejny los wystawił tego cudownego kocurka na próbę... Zapalenie otrzewnej to najczęściej wyrok. My jednak nie mamy w zwyczaju się poddawać i zrobimy wszystko, by pomóc Kevinowi dojść do siebie. Ma wokół siebie kochających ludzi, którzy będą z nim bez względu na wszystko. I wiemy, że prosimy o wiele. Bo to kocurek jakich wiele. Ale dla niektórych jest on całym światem. I najlepszym przyjacielem. A przecież przyjaciół nie zostawia się w chorobie, prawda?
Prosimy, weźcie udział w naszej zbiórce, dorzućcie swoją cegiełkę do walki o życie Kevina. Rudzik przeszedł już tak długą drogę i pokonał tyle chorób, że aż ciężko w to uwierzyć. Tym bardziej nie możemy się poddać.
Kevinek walczy dalej. Jest alergikiem, ciężko znosi terapię, ale nie poddajemy się 💪. Niestety leczenie jest bardzo kosztowne, będziemy wdzięczni za każdą złotówkę 🙏. Dla Kevina to być albo nie być 😿.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dla Kevina od rudego Chrupeczka
Miasto Kotów - Organizator zbiórki
Dziękujemy pięknie ❣️