Jestem Filutek i mam dwa latka,znalazłem się w schronisku, bo ludzie już mnie nie chcieli, nie wiem dlaczego🥺
Nie radziłem sobie,ciągle płakałem, trząsłem się ze strachu i zimna. Zacząłem przegryzać kraty, żeby tylko się wydostać.
Wciskałem, głowę pomiędzy kraty jak najmocniej się da, zeby się przecisnąć i pobiec do ciepłego miejsca🥺
Ciocie w schronisku robiły wszystko, zeby nas ogrzać, podgrzewały jedzenie, ubierały w kurteczki, ale u nas było - 15 stopni.
Aż udało się,jadę do Cioci Oliwii, u której mieszkał Albert, mój kolega z boksu obok. On już ma dom, czy ja też będę kochany jak on?!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Paulina K
Dużo ciepła w nowy roku psiaku!
FUNDACJA AKCEPTACJA - Organizator zbiórki
Filutek już nigdy nie będzie trząść się z zimna❤️