Lacky trafił do gminnego kojca w Sobolewie w nadziei, że jego rodzina zgłosi się po niego. Niestety, czas mijał a właściciele nie odnaleźli się. Być może wcale go nie szukali, być może wcale go już nie chcieli. Tylko dlaczego? To młody i bardzo energiczny psiak. Może właśnie to była jego wada? Niestety, Lacky nie został zabezpieczony przez swoich właścicieli przed kleszczami, więc te korzystały z tego faktu z ogromną radością i zaraziły chłopaka Babeszjozą. Na szczęście był już pod opieką Ani w tym gminnym kojcu. Gdy tylko zauważyła, że chłopak źle się czuje, zabrała go do weta. Badania potwierdziły chorobę. Lacky dostał leki i kroplówkę. Nadal jest pod opieką weterynaryjną i leczenie jest kontynuowane. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu jego kosztów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!