Piątek, 9 sierpnia br. to zła data dla całego azylu i uratowanych zwierząt. Po raz drugi w ciągu ostatniego roku PGE odłączyło nam prąd. Za zaległości. Mamy ich aż 15 tys. zł. i to tylko od marca br. Chcieliśmy to spłacić w ratach, ale też nie mamy z czego. W konsekwencji dziś po prostu odcięto dopływ prądu do liczników. My możemy bez prądu jakoś przeżyć. Psy i koty już nie. Kolejny raz więc proszę o pomoc dla uratowanych zwierząt. Proszę o pomoc w spłacie zadłużenia za prąd.
Obecnie w azylu mamy ponad 200 psów i ponad 40 kotów. To bardzo duża ilość zwierząt do zaopiekowania. Prawie 70 zwierząt z uwagi na swój stan: po operacjach, na leczeniu, a także wiek - musi przebywać w pomieszczeniach, tj. kontenerach mieszkalno - biurowych. To z kolei rodzi koszty ich utrzymywania szczególnie latem przy włączonej klimatyzacji, oświetleniu, włączonych wiatrakach i generuje spore rachunki za prąd.
27 marca br. faktura za energię elektryczną za pierwsze trzy miesiące roku 2024 to 10.775 ,51 zł. Kolejne dwie faktury w maju były na kwoty: 4316,43 i 4473,46. Za czerwiec, lipiec i sierpień 2024 r. przyszły kolejne rachunki ok. 2100 zł. każdy. Łącznie za ostatnie 8 miesięcy na konto PGE musieliśmy wpłacić prawie 20 tys. zł.
Poprosiliśmy o możliwość uiszczenia należności w ratach, by nie odłączano nam prądu jeszcze w maju. 2 raty po 2100 zł uregulowaliśmy i dalej już nie płaciliśmy, bo nie mieliśmy środków. Do tego doszły nowe płatności i mamy do uregulowania łącznie z sierpniem prawie 15 tys. zł. Muszę do czegoś się przyznać: w azylu zamiast za prąd ważniejsze do kupna były leki dla psów czy zapłata za paliwo aby dojechać z rannymi zwierzętami do lekarzy weterynarii.
Nie mamy możliwości aby zdobyć 15 tys. zł. i zapłacić za prąd. Nie mamy, od kogo ich nawet pożyczyć. A jeśli pożyczymy, to nie mamy z czego oddać, bo sytuacja finansowa azylu pogarsza się z dnia na dzień.
Na co dzień, w ciężkim stanie przyjmujemy w naszym azylu psy z interwencji. Działamy 24 h. Azyl prowadzimy we wsi Kuflew 23 w gm. Mrozy. Pomagamy nieodpłatnie, podobnie interwencje też robimy w całym kraju nieodpłatnie.
Nie dajemy jednak rady finansowo, opieka nad zwierzętami w liczbie prawie 250 i liczne interwencje zajmują czas dosłownie od rana do rana następnego dnia dla 9 osób.
Teraz, gdy nie mamy prądu - zwierzęta nie wytrzymają upałów. Mamy wprawdzie na terenie azylu agregat prądotwórczy na ropę i będziemy musieli go dziś uruchomić. Na jak długo to wystarczy? Nie wiem. Dziennie pożera on ok. 30 litrów ropy.
Bardzo proszę Państwa o pomoc o uregulowaniu zaległości za prąd. Poprzednią zbiórkę na rachunki za prąd zakończyliśmy sukcesem i udało się opłacić prawie 19 tys. zadłużenia. Jeśli ktoś zechce – może także wpłacić na prąd dla psów na konto PGE bezpośrednio (dane są kilka fotografii wyżej)
Bardzo dziękuję za wszelką pomoc.
Jeśli ktoś z Państwa ma pytania - proszę dzwonić - chętnie na nie odpowiem.
tel. 513 569 791
Grzegorz Bielawski
|Pogotowie dla Zwierząt|
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Lisowska
💓💓💓
Małgorzata Ambroziak
Powodzenia w zbiorce
Małgorzata Ambroziak
Powodzenia
Jerzy
Trzymam kciuki:)
Anonimowy Darczyńca
Patryk