Na poprawę losu starszych suczek

Ludowy Klub Jeździecki ‘Zabajka’ w Głogowie Małopolskim pod Rzeszowem.

Każdy zna, słyszał i chyli czoła przed kontaktem z konmi, najpiękniejszymi zwierzętami przy człowieku. Co tam się dzieje proszę zobaczyć na stronie

 https://www.facebook.com/zabajka

Pracy mają moc, wysiłku wkładają moc, efekty są również MOC.

W cieniu Klubu jest mała zagródka, gdzie mieszkają dwa pieski. Wysłużone dla klubu pieski. Mają po ok. 10 lat. Są wysterylizowane, szczepione, odrobaczane, wszystko co się należy. Opiekują się nimi dwie wolontariuszki, dokarmiają, wychodzą na spacerek i  przemawiają do nich czule, jak przystało na dobre młode serduszka.

Wolontariuszki jak Anioły, szeptem proszą o pomoc, nie chcąc nikomu nic ujmować. Klub zagoniony, nie zawsze starcza czasu i pomysłu. Jednak te dwie młode wrażliwe dziewczyny nie proszą o wiele.

Proszą o pomoc w poprawieniu warunków bytowania tych zasłużonych piesków.

Dla tych dwóch dobrych duszyczek będzie to doświadczenie spełnienia i uchylenia dla dwójki braci mniejszych. To Bola większa i Lola mniejsza „paskuda”.

Klub ma 3,9 tyś polubien, gdyby tak po  złotówce, może dwie dorzucił każdy, to może byłoby nad to.  Wycenią to fachowcy i pewnie zbiórka będzie rzetelną, spokojną pomocą. Przy okazji każdy kto pomoże będzie miał udział łącznie z tymi dzielnymi wolontariuszkami, którym zależy na życiu tych dobrych psiaków.

O co chodzi? Sugestia jest na:

* Zadaszenie nad tym ogródeczkiem- kojcem. Czyli jakiś stelaż, na którym będzie można osadzić dach.

* Obramowanie jakąś podmurówką ogrodzenia by nudy psiaków nie powodowały podkopów.

* Budy jakieś są, są bo są, ale pieski chciałyby mieć piękne, ocieplane z płaskim dachem, na którym psy leżąc wyżej czują się godnie  jak w obserwatorium z szerszym horyzontem.

*wiaderko na wodę, może dwa małe na karmę, przypięte karabińczykiem do siatki by się nie przewracało.

* dwa podesty przerobione z palet przed budy, gdzie drewno jest znacznie milsze w kontakcie do leniuchowania psich emerytów.

Tak mieszkają suczki obecnie :-( 

Prosimy Państwa o pomoc. 

Nie prosimy o hejt. Nie chcesz pomóc- nie przeszkadzaj.

Z pomocą Animals Mielec uczynimy porządeczek w zapomnianym kąciku u piesków. One również zasługują na godną emeryturę, kiedy pół swojego życia poświęciły służbie miedzy kopytkami koni.

Mam nadzieję, że dojdzie również kilka osób chcących wyprowadzić pieski na spacer pod okiem WOLOntariuszek. Dobre uczynki się mnożą i cieszą nie tylko zaangażowanych. Dziękujemy za pomoc i uśmiech w naszym kierunku

Zdjęcia są przykre, ale nie byłoby prośby gdyby nie realna potrzeba podniesienia kultury bytowania tych piesków. Pomożemy w sprzątaniu i zaświeci jaśniej. Do koników i do piesków, będzie milej zaglądnąć. Może ktoś karmę podaruje, może ktoś potrzebny materiał dowiezie, może fachową pomoc zaoferuje ? ZAPRASZAMY   DO  BOLI  I  LOLI