Witam,
Oto Tusiek. Razem z chłopakiem uratowaliśmy go przed przerobieniem na pasztet. Tusiek ma dopiero 9 miesięcy.W styczniu zauważyliśmy ze jest z nim coś nie tak, zaczął trzepać głową oraz tracić równowagę. Pierwszą diagnozą Pani weterynarz było podejrzenie świerzbowca, natomiast po kilku dniach zaczęto podejrzewać pasożyta E. cuniculi. Wykonaliśmy badania krwi, lecz nie wykazały one obecność E. cuniculi, jednak od 10.01 profilaktycznie dostawał leki na tę chorobę. Szóstego lutego zakończyło sie leczenie, a stan Tuśka sie poprawił. Niestety nie na długo... Dwudziestego pierwszego marca nasz uszak zaczął drapać sie po uchu, przewracać się i przechylać głowę na bok. Tym razem wybralismy sie do specjalisty od zajęczaków. W uchu był widoczny stan zapalny i duża ilość wydzieliny, więc ucho oczyszczono. Zdiagnozowano u niego gronkowcowe zapelenie ucha. (zdjęcie) Tydzień później jego stan znacznie się poprawił, a weterynarz zaleciła podawanie kropli do uszu jeszcze przez kilka dni. Tydzień później objawy zaczęły niestety nawracać... Tusiek przy chodzeniu przewracał sie oraz kręcił wokół własnej osi. 26.04 zrobiono badanie mikroskopowe i wykryto obecność świerzbowca. Tusiek dostał leki, jednak jego stan sie nie poprawił, lecz pogorszył, więc dzisiaj (28.04) ponownie udaliśmy sie do kliniki weterynaryjnej. Stan Tuśka pogarsza się z godziny na godzinę, a z uwagi na to że oboje z moim chłopakiem dalej się uczymy to nie mamy pieniędzy na wykonanie niezbędnych badań zaleconych przez lekarza (badania zostały wycenione na 450 zł). Dlatego prosimy o pomoc każdego, komu los tego biednego zajączka nie jest obojętny. Teraz, kiedy to piszę, muszę trzymać Tuśka na kolanach, ponieważ nie jest w stanie się nawet samodzielnie utrzymać na czterech łapach. Dziękujemy wam za każdą wpłaconą złotówkę. Wierzymy że uda nam się wyleczyć tego cudownego króliczka.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!