Nazywam się Anastazja i mam 20 lat. Nie zbieram na ratowanie życia a na ułatwienie mi go. Do tej pory pracowałam, uczyłam się zaocznie. Po tych wakacjach wszystko się zmieniło. Nie dostałam przedłużenia umowy, w pracy byłam ofiarą mobbingu. Może nie bezpośrednio ale według umowy miałam zarabiać 3000 zł. Nigdy nie przekroczyłam kwoty wypłaty 2600 (mimo, że jestem studentką). Pieniądze szły na błędy "kasowe", napiwki dla kierowniczki "a bo tak". Matka płaci alimenty więc do tej pory dawałam sobie radę. Pracowałam 12 h, rzadko kiedy mniej. Wracałam do domu zmęczona a tam nie miałam siły zupełnie na nic. Z zwierzętami pomaga mi przyjaciółka. Zabiera psa na spacer, pomoże ogarnąć w mieszkaniu. Od czerwca wynajmuję mieszkanie, od października idę na studia a nie mam nawet porządnych ubrań czy plecaka. Z rodziną nie utrzymuję kontaktu i muszę od dawna radzić sobie sama. W "lepszych czasach" adoptowałam swoich przyjaciół: kota i psa. Już jutro mam iść na przyuczanie do kolejnego zawodu, jednak nie będzie z tego kokosów. Na ten miesiąc na przeżycie mam 238 zł: na środki podstawowej higieny, żywność dla mnie, leki (jestem osobą leczącą się na depresje, ceny leków to niecałe 300 zł), jedzenie dla zwierząt. One są dla mnie najważniejsze, więc pierwsze co to dbam o ich dobrostan. Nie potrafię ich oddać, bo wiem, że aktualna sytuacja jest chwilowa.
Lista rzeczy, jakie potrzebowałabym zakupić już teraz:
-środki higieniczne, plecak, ubrania, okulary (na dzień dzisiejszy mam ostatnią parę soczewek kontaktowych), zeszyty, długopisy, żywność dla mnie (dla zwierząt dam radę zakupić z tego co dostanę, jeżeli pieniędzy będzie na tyle dużo, resztę przeznaczę na zapasy karmy i żwirku dla nich).
Czuję się ignorowana przez państwo, w którym żyję. Nie mogę liczyć na pomoc żywnościową bo zarabiałam za dużo, na zasiłki, aby kupić przybory do nauki.
Jeżeli uda się uzbierać na tej zbiórce cokolwiek, będę na bieżąco udostępniać zdjęcia paragonów.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!