Katarzyna Burzyńska
Cześć Kochani!
Bardzo dziękujemy za tak ogromne wsparcie z Waszej strony 😀 Ten weekend był w miarę spokojny. Co prawda kolejne leki tym razem na zapalenie jelit 😩 ale Tysonek je, pije i najważniejsze posikuje (ta jedna pozostała nerka pracuje). Ale nadal siedzimy na bombie. Dziś kolejne badania i oczekiwanie na wynik histopatologii.
W domu wszystko wywrócone do góry nogami. Śpimy na materacach żeby piesek nie skakał i jesteśmy mistrzami mopa 😜 Ale wiedząc że mamy tylu cudownych ludzi wokół dajemy radę!!!
Dzięki 🥰🥰🥰