Katarzyna Wójcicka
Dzisiaj dopiero można było na piętnaście minut wejść do mojego mieszkania, do tego co z niego zostało a zostało niewiele. Wszedł mój syn, bo nie dałam rady. Nie ma poddasza, jest dziura, wszędzie gruz. Tyle zostało z mojego domu.
Dziękuję bardzo,że mnie wspieracie, Wasze dobre słowa są mi potrzebne.
Kasia
Ania
Kasiu, w obliczu takiej tragedii ciężko jest przyjąć słowa "będzie dobrze" za pewnik. Ale będzie :) Masz wokół siebie cudownych ludzi, którzy nie tylko o Tobie myślą ciepło, ale są z Tobą całym sercem. I zapewne nie raz skapnie jeszcze łza, ale to nic, łzy są też potrzebne :) otrzyj ją i dziarsko podnieś głowę, uśmiechnij się do siebie samej z serdecznością i czułością. Odwagi! Zaczynasz poniekąd od nowa, ale dasz radę. Wierzę w to głęboko :) Trzymam kciuki za szybki start w piekne "nowe życie" :)
Jolanta
powodzenia
dor p
wszystko będzie dobrze :)
Kasia C
Kasieńko życzę Ci siły i wytrwałości w tym trudnym czasie. Myślami jestem z Tobą. Wierzę ze wszystko powoli się ułoży. Trzymaj się ❤️
Anonimowy Darczyńca
Nigdy się nie poddawaj. I krok po kroku, do przodu. Siły i wiary!