Karolina Przeniosło
Wczoraj kotek był w lecznicy na kolejnej kroplówce ,dostał też antybiotyk i zastrzyk przeciwbòlowy. Rana po ropniu zasycha,ropy jest coraz mniej. W ropniu były kleszcze i złamany kieł innego kota. Do środy mam robić zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne ,w czwartek kolejna kontrola. Wtedy zbadamy krew i zrobimy testy FIV/FIP. Koszt niedzielnej wizyty 90 zł. Nerki jednak funkcjonują normalnie,kot nie oddaje moczu i nie pije w nadmiarze, ma duży apetyt, chociaż jedzonko trzeba mu dawkować ,bo jest w stanie katechsji. Tak mocne odwodnienie było spowodowane prawdopodobnie tym,że kot z bólu nie jadł i nie pił . Gdyby nie została udzielona mu pomoc kocurek by odszedł w męczarniach.Do lecznicy trafił praktycznie w ostatniej chwili. Kocurek jest bardzo prolurzki i cierpliwy,nawet nie ruszył łapką przy kilku zastrzykach i kroplówce . To prawdopodobnie mix persa,ma dłuższą sierść i perski pyszczek. Wet mówi,że jak wyzdrowieje będzie przepięknym kotem.Ma około 3-4 lat. Dziękuję Wszystkim o wielkim ❤️ za ogromną pomoc w ratowaniu kota. Opis wizyt i rachunki wstawię zbiorczo,lecznica opisze cały łączny przebieg leczenia .