Pamietacie o Ignasiu?
To dzieciak, którego udało nam się wspólnie ocalić pod koniec ubiegłego roku.Żyje na tym świecie zaledwie trzy lata. Przez ten czas dowiedział się, czym jest ciężka praca i obowiązki. Końskie dzieci nie powinny rozpoczynać pracy zbyt wcześnie. Przypłacił to zdrowiem. Ma poważnie chorą nogę i nie był w stanie dalej zarabiać na swoje utrzymanie. Miał jechać do rzeźni, ale wspólnie z Wami ocaliliśmy życie Ignasia. Podarowaliśmy mu najpiękniejszy prezent na Święta Bożego Narodzenia – życie. Ignaś pojechał do kliniki. Nie było czasu do stracenia. Rana była poważna, boląca. Minęły prawie dwa miesiące. Jutro Ignaś wreszcie pozna swój dom, przyjedzie do Przystani Ocalenie. Noga jest zaleczona i ogólny stan pozwala na opuszczenie kliniki przez Ignasia. To cudowna informacja dla Ignasia. To jeszcze koński dzieciak, który chce biegać, brykać i wygłupiać się. Noga jest mu do tego niezbędna. Faktura za leczenie opiewa na ponad 10 tysięcy złotych. To bardzo dużo, ale trzeba zapłacić. Ignaś będzie wdzięczny za każdy grosik wpłacony na ten cel. Z całego serca prosimy Państwa o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!