Hej! Dwa dni temu mój kot Topik, pod moją nieobecność postanowił pogryźć mi podłokietnik od fotela. Niestety kawałki gąbki z tego podłokietnika połknął, co skutkowało całym dniem wymiotów. Po udaniu się do pierwszego weterynarza (Przychodnia weterynaryjna "KATI"), gdzie zrobiono mu USG brzucha (wynik nie był jednoznaczny, więc dostał trzy zastrzyki, które mogłyby na to zaradzić), odczekałam zgodnie z zaleceniami parę godzin z nadzieją, że się polepszy.
Po tych kilku godzinach, gdy nie było żadnej poprawy, udałam się do szpitala dla zwierząt (Klinika weterynaryjna Giszowiec), gdzie został dokładnie zbadany i zdiagnozowano u niego niedrożność jelit. Tego samego dnia został operowany i wszystko przebiegło pomyślnie.
Niestety, za operację musiałam zapłacić z MediPay (2500) zł i mam czas na spłacenie do 30 kwietnia. Nie jestem w stanie w tak krótkim czasie uzbierać takiej sumy, stąd zbiórka.
Będę bardzo wdzięczna za każde udostępnienie i przekazaną złotówkę ❤️
Edit. Niestety, okazało się, że podczas operacji nie usunięto wszystkich ciał obcych, dlatego po zaledwie tygodniu Topik musiał przejść drugą operację, polegającą na tym samym. Tym razem lekarz zrezygnował z części honorarium, dlatego druga operacja wyniosła mnie 1400zł (również zapłacone za pomocą MediPay). Na spłacenie tej operacji mam czas do 10 maja, dlatego powiększam kwotę do uzbierania o podaną cenę.
Bardzo dziękuję, za każdą wpłatę i udostępnienie ♥
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Łukasz
Mam nadzieję że uda ci się szybko zebrać i że topik wyzdrowieje