Andrzej Gromadziński
Kochani,
Dzieciak już w domu. Stan jak widać na zdjęciu - cała w krwiakach, zostało pół kota z niej. Bardzo słaba jest, nie ma siły na blat wskoczyć. Cały czas pozytywny wynik testu na wirusa - na szczęście w domu nie ma kogo zarazić.
Nie musi być pod ciągłym monitoringiem więc może spać w domu, odpadną nam koszty noclegów w szpitalu, a co najważniejsze będzie ukochana i wycałowana. Przed nami kolejne badania i testy, dokarmianie wysokokaloryczną karmą, chuchanie i dmuchanie. Jeszcze raz dziękujemy za pomoc