
Dziś kolejny raz nogi dosłownie się pode mną ugięły.
Weszłam na posesję i zobaczyłam dwa maleńkie psy, ledwo po kilka kilogramów, przykute łańcuchami do… niczego. Stały tam, w zimnej oborze, bez budy, bez choćby kawałka czegokolwiek, co mogłoby je ochronić przed mrozem.
Dwa drobne ciałka.
I jedyne co przyszło mi do głowy to: Jak wy w ogóle żyłyście w tych minusach? Jakim cudem jeszcze oddychacie?
Nie mogłam ich tam zostawić.
Nie potrafiłabym.
Zabrałam je, nawet przez sekundę się nie zastanawiając.
To młodziutka suczka i młodziutki piesek. Nigdy nie znały ciepła, dotyku człowieka z miłością, pełnej miski. Nie miały szczepień. Jeden z nich jest tak zapchlony, że aż wygryza sobie skórę do krwi… A kiedy zapytałam o właścicielkę, usłyszałam klasyczne:
„To nie moje… przybłąkały się.”
Znam tę śpiewkę na pamięć. Słyszę ją przy każdej interwencji.
I znowu to samo uczucie: bezsilność wobec okrucieństwa i obojętności.
Tak wygląda polska wieś, o której rzadko ktoś chce mówić.
Jeździmy po miejscach, gdzie psy śpią w pralkach, w wannach, w dziurawych budach, przykryte byle czym. Gdzie patrzą na nas oczami, w których już dawno zgasła nadzieja.
A te dwa… te nie miały nic. Nawet schronienia. Nawet tej rozpadającej się budy.
I dlatego dzisiaj piszę ten post.
Z ciężkim sercem, ale też z nadzieją, że ktoś to przeczyta i poczuje to, co ja zobaczyłam.
Potrzebuję Waszej pomocy. One potrzebują jej jeszcze bardziej.
Musimy je wyleczyć, odkarmić, zaszczepić, postawić na nogi i pokazać, że świat może być inny. Że człowiek może dawać ciepło, a nie ból.
Jeśli możecie — wesprzyjcie te dwa odebrane z łańcuchów maluchy.
Każda złotówka to kołderka, to karma, to wizyty , zabiegi to pierwszy krok do życia bez strachu.
One już wystarczająco przeszły. Odebrałam je.
Teraz czas, żeby ktoś w końcu zawalczył o nie. Żeby pierwszy raz w życiu były ważne.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się pieseczki♥️♥️♥️
Halina
Jesteście cudowni❤️
Spirit
🕊❤️🔥🐾
Beata
Kochane maleństwa. Niech poczują ciepło i opiekę kochającego człowieka.
KH & Ruben
😘