Meridka to nasza Kochana koteczka, która w wyniku wypadku straciła ogon i tak przez miesiąc powłócząc łapkami, chodziła sobie po wsi. Noo kot niewidzialny i ze złości aż serce ściska bo to przecież 30 dni mordęgi dla przetrąconego kota...
Pół biedy myślimy sobie bo ŻYJE, a to najważniejsze. Wiadomo, że bez ogona gorzej z koordynacją, ale jest śliczna, ma szansę na normalne życie, szybko znajdziemy jej kochający Domek. I myśli przewijają nam się w głowie z prędkością światła, jaka to świetlana przyszłość czeka naszą Małą wojowniczkę, a tu psikus...
Bo Meridka czasami gubi małe kawałki kupek, a czasami nie ma kupki i przez dzień, dwa, trzy. Kolejne badania, kolejne zabiegi, karma specjalistyczna i tak dzień za dniem. Czasami lepiej, czasami gorzej. Lecz ufność koteczki do człowieka pozostaje niezmienna. Mała poddaje się kolejnym zastrzykom, wydawać by się mogło z uśmiechem na pyszczku.
Nasza Kochana Meridka cierpli na zespół okrężnicy olbrzymiej (megacolon). Kitka wymaga dalszego leczenia, dalszego podawania suplementów diety. Faktury przekraczają nasze możliwości. Bardzo Was prosimy o pomoc w spłacie leczenia Meridki. Koteczka jest podopieczną Fundacji Lepszy Świat w Cieszynie. Więcej informacji o niej tutaj: https://www.facebook.com/304481059651851/posts/3904078343025420/
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!