Zbiórka Operacja Kariny - zdjęcie główne

Operacja Kariny

2 600 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciły 63 osoby
Izabella Kozioł - awatar

Izabella Kozioł

Organizator zbiórki

Cześć, 

od pół roku jestem właścicielką Kariny. Od początku nie było nam łatwo. Najpierw walczyliśmy z nawracającą infekcją uszu, która na całe szczęście jest już pod kontrolą i nie sprawia nam większych problemów. Od pierwszego wspólnego miesiąca pojawiła się pierwsza sytuacja, że Karina przestała jeść, miała biegunkę i wymiotowała. Sytuacje szybko zostawały opanowane, ale pojawiały się regularnie. Przeszła przez szereg badań - badania z krwi, kału, USG czy nawet biopsje. Żadne z nich nie wskazały na nic konkretnego. Jedynie umożliwiły wykluczenie najbardziej typowych przypadłości. 

Odbyłyśmy w październiku wizytę u onkologa, który na podstawie kilkumiesięcznej dokumentacji medycznej zlecił biopsje węzłów chłonnych z podejrzeniem chłoniaka. Wynik wyszedł ujemny. Kolejnym krokiem jest operacja wycinka jelit z badaniem histopatologicznym, której koszt wynosi ok. 2 000zł. Do operacji niezbędne są również badania krwi oraz EKG, co wiąże się z dodatkowym kosztem ok. 500zł. Niestety są to kwoty, które mnie przerastają. Wizyty kontrolne i doraźne już są dla mnie ogromnym wyzwaniem finansowym i momentami boję się, że nie dam rady, ale widzę, że ona chce nadal tutaj ze mną być. 

Dlatego proszę o pomoc dla mojej psinki. Od paru miesięcy obserwuję jak niknie w oczach, musi się męczyć. Nie może zjeść, bo później najprawdopodobniej zostanie to zwymiotowane. W ciągu miesiąca straciła na wadze 4kg. Jeśli nie odzyska wagi i nie dowiem się, co cały czas uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie - stracę ją. 

Im szybciej uda nam się przeprowadzić operację, tym szybciej będzie możliwe opanowanie jej choroby. Chciałabym znowu widzieć ją szczęśliwą i radosną. 

Bardzo dziękuję za każdą wpłatę 🥹


Aktualizacja 16.12.2023r. 

Niestety Karina dzisiaj zmarła. Wczoraj odbył się zabieg, zostały pobrane wycinki do badania histopatologicznego, Karina wybudziła się bez większych problemów ze znieczulenia. Jak po nią przyjechałam kiwała się na boki, szła bardzo powoli - prawdopodobnie reakcja po lekach narkotycznych po zabiegu. 

Po przyjeździe do domu dużo piła i w zasadzie cały czas leżała. Ciężko oddychała, myślałam że to dolegliwości bólowe w tchawicy po znieczuleniu. Nadszedł poranek i czas na przygotowanie się do wyjścia do przychodni na kontrolę po zabiegu. Karina nie była w stanie wstać, próbowaliśmy ją postawić, ale bezskutecznie. Przenieśliśmy ją na kocu do samochodu. W przychodni okazało się, że ma wysoką gorączkę. Jej stan był można powiedzieć krytyczny. Zostaliśmy skierowani do szpitala weterynaryjnego, aby lekarze mogli mieć na nią czujne oko przez cały czas. Gdy dotarliśmy do szpitala i lekarze zrobili wstępnie badania okazało się, że sytuacja jest naprawdę kiepska. Karina miała kwasicę, miała bardzo niskie ciśnienie krwi, była odwodniona i w ciągu nocy nabawiła się ostrego zapalenia jelita cienkiego i trzustki. Rokowania były słabe. Po tych badaniach Karina została w szpitalu ze względu na konieczną stałą opiekę lekarską. Ja wróciłam do domu. Po około 3 godzinach dostałam telefon z informacją, że niestety doszło zatrzymania akcji krążeniowo-oddechowej, a reanimacja nie przyniosła efektu. Nie udało się jej uratować.

Jest to dla mnie cios w serce, bo tylu miesiącach walki o jej zdrowie i lepsze samopoczucie. Jest mi niezmiernie przykro, że musiała przejść przez to wszystko, a mimo to odeszła w takich okolicznościach. 

Niestety do tej pory nie znamy powodu, dlaczego to wszystko się działo, co było przyczyną tych wszystkich objawów i bóli. Teraz jedynie badanie histopatologiczne może nam cokolwiek powiedzieć, natomiast to już nie zmieni niczego. 

Dziękuję (z łzami w oczach) jeszcze raz, wszystkim którzy dołożyli swoją cegiełkę do tej zbiórki, która umożliwiła mi operację Kariny. Zakończenie nie jest tym, czego byśmy chcieli, ale przynajmniej jest to koniec cierpienia Kariny. 

Będę tęsknić 🥹 

------------------------------------------------------------------------------------------

Ogólny rozrachunek:

Echo serca - 300zł

Badania krwi + wizyta - 269zł 

Wizyta przed zabiegiem - 186zł 

Zabieg wycinków - 1885zł 

SUMA: 2 640zł + koszt leków


Aktualizacje


  • Izabella Kozioł - awatar

    Izabella Kozioł

    16.12.2023
    16.12.2023

    Aktualizacja z dzisiaj dodana w opisie zbiórki. Jest to pewnie przedostatni wpis.

2 600 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciły 63 osoby
Izabella Kozioł - awatar

Izabella Kozioł

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 63

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
123
Add alt here
Dołącz do listy
Ewelina - awatar
Ewelina
140
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
12
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Add alt here
Dołącz do listy
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail