Filip żyje z połową serca, wymaga kontroli poziomu krzepliwości krwi specjalnym kosztownym aparatem, stałej rehabilitacji, drogich leków. Każda pomoc będzie dla nas ogromnym wsparciem.
Filipek przyszedł na świat 16 maja 2014 roku w Warszawie z wrodzoną wadą HRHS związaną z nieprawidłowym wykształceniem się prawej strony serca. Powoduje ona niewystarczający dopływ krwi do płuc, a co za tym idzie niedotlenienie.
W 20 tygodniu ciąży, podczas badań prenatalnych dowiedziałam się, że moje dziecko urodzi się z ciężką wadą serca. Pomimo tego, iż ojciec Filipka na wieść o ciąży-porzucił mnie i nie miałam od niego żadnego wsparcia, postanowiłam, że urodzę dziecko i będę walczyć o jego życie. Ciągle miałam nadzieję, że mimo choroby wszystko będzie dobrze, a może nawet Filipek urodzi się zdrowy. Niestety, przyszedł ten czas, kiedy potwierdziło się, że moje maleństwo ma poważną wadę serduszka. Postanowiłam, że nigdy się nie poddam. Zrobię wszystko, aby mój synuś żył jak zdrowy chłopczyk...
Filipek w swoim krótkim życiu przeszedł już bardzo dużo.. Jak wiele jeszcze będzie musiał znieść mój mały chłopczyk.. Z Warszawy został przewieziony do ICZMP w Łodzi, gdzie po kilku dniach przeszedł pierwszą operację. Niestety, powstał zakrzep w zespoleniu i zabieg musiał zostać powtórzony. Wiara, że mój Skarb jest w dobrych rękach dodawała mi sił. Filipek nie zawiódł mnie, dał radę!
Cała procedura operacyjna zapewniająca godne życie dzieciom z HRHS składa się z trzech etapów. Obecnie Filipek jest już po drugim etapie-operacji Glenna, która odbyła się w czerwcu 2016 roku. Kardiolodzy szybko zdecydowali o jej przeprowadzeniu.. To był ostatni moment. Okazało się, że organizm przestawał sobie radzić. Jednak kolejny raz lekarze nie zawiedli, a synek wykazał się niezwykłą siłą, nie poddał się! Po operacji dochodził do siebie pod opieką sympatycznych lekarzy i pielęgniarek. Po miesiącu od operacji opuściliśmy ICZMP w Łodzi.
Pobyt w szpitalu przed i po operacji, kontrolne wizyty kardiologiczne, a jednocześnie związany z tym dojazd, znacznie obciąża mnie finansowo. Gdybyśmy zdobyli pieniążki na dalsze leczenie, 3 etap operacji odbyłby się w odpowiednim dla dziecka czasie. Dziecko nie musiałoby tak długo czekać na swoją kolej-na zoperowanie serduszka. Wspomniana procedura operacyjna nie doprowadza do całkowitego wyleczenia, jednak daje SZANSĘ na lepsze życie. Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać od życia jest dziecko...pogodne, uśmiechnięte, szczęśliwe..
Będziemy ogromnie wdzięczni za pomoc.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Magdalena Witkowska
Życzymy dużo zdrówka dla Filipka, pozdrawiamy.
ZOSIA I PIOTRUŚ
Pani Ewo dużo wiary i wytrwałości a dla Filipka coraz to sprawniejszego serduszka. :-)
Elżbieta Kozłowska
Zdrówka Filipku.
Anonimowy Darczyńca
Przesyłam moc buziaczków i przytulasków!!!!