Zbiórka Potrącona labradorka woła o pomo - zdjęcie główne

Potrącona labradorka woła o pomo

70 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby

Drodzy Pomagacze!

Pod opiekę naszej Fundacji trafił kolejny psiak w potrzebie. 10 miesięczna sunia, w typie labradora, została znaleziona na ulicy,  świeżo po potrąceniu autem, nie mogła się podnieść. Wokół zebrało się zbiorowisko ludzi. Nikt nie wzywał pomocy, nikt nie podał wody. Wszyscy stali i przyglądali się biernie cierpieniu pięknego psa.

Wreszcie zjawiła się kobieta, która postanowiła zareagować. Napoiła sunię, obejrzała i postanowiła szukać dla niej ratunku. Suńka trafiła do nas. 

Dostała imię Farciara.  Na szczęście obyło się bez złamań, ot, zwykłe stłuczenia,co  bardzo nas ucieszyło. Mała dostała leki na pokleszczówkę, gdyż nazbierała sporo kleszczy, miała podwyższoną temperaturę i była osłabiona. Następnego dnia, po objawach nie było nawet śladu.

Sunia jest cudowna. Jak to dziecko, uwielbia zabawy i harce. Toleruje inne psy i koty. 

Niestety, pojawiły się problemy. Farciara wykazuje objawy lęku separacyjnego. Pozostawiona sama, wyje, niszczy, okropnie się boi. Z adopcją nie będzie tak łatwo... 

Poza tym, jest kochaną, przytulastą psinką, której widać, żę życie dało w kość. 

Kochani!

Potrzebujemy Waszej pomocy. By przygotować suczkę do adopcji, potrzebujemy wsparcia finansowego na sterylizację, szczepienia, chipowanie, leczenie. Suczka jest wychudzona, musiała trochę czasu się błąkać, potrzebujemy  dobrej karmy, by nabrała masy i wyglądała tak, jak powinien wyglądać pies w jej wieku, jej budowy. Ponadto, jest ogromnie zarobaczona. Robaki wychodzą z niej w ilościach hurtowych.

Prosimy. Każda złotówka to szansa na nowe życie dla tej psiny z ulicy. 

Aktualizacje


  • Fundacja Pso-TY i Koty - awatar

    Fundacja Pso-TY i Koty

    28.05.2017
    28.05.2017

    Kochani...musimy przekazać Wam przykrą wiadomość. Sunia odeszla. Wczoraj rano zastalismy ja w kojcu martwą...wygladala tak,jakby spala. Nie mamy pojęcia,co sie wydarzylo. Nie bylo najmniejszych objawów wskazujacych na pogorszenie stanu zdrowia. Weterynarz mowi,ze najbardziej prawdopodobne jest to,ze podczas uderzenia wypadku powstal krwiak,ktory gwałtownie sie rozlał. Moglo dojść również do zawalu...możnaby mnożyć. Jest nam bardzo przykro:-(

70 zł  z 1 000 zł (Cel)
Wpłaciły 3 osoby

Wpłaty: 3

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Maciej Piechota - awatar
Maciej Piechota
30

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij