Mam na imię Aurelia. Mam 4-letnią kotkę o imieniu Beza. Była bardzo słodka i przytulaśna, ale ostatnio zaczęła mieć poważne problemy z brzuszkiem. Nie korzystała z kuwety i była osowiała, chowała się przed wszystkimi. Po wielu wizytach u weterynarza zaczęto podejrzewać FIP. Na USG wykryto duże ilości płynu w płucach oraz w osierdziu. Leczenie kosztuje około 5000 zł i liczy się czas. Bez leków Beza umrze. Bardzo proszę o wsparcie. Z góry dziękuję za każdą wpłatę.
Update: lekarz stwierdził u Bezy wtórną niewydolność serca i określił to stanem zagrożenia życia.
Kwoty za leczenie są ogromne. Bardzo prosimy o pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!