Podczas wakacyjnej wizyty na wsi znalazłam przy ulicy cierpiącą kilkutygodniową kotkę. To drobne stworzonko już na pierwszy rzut oka potrzebowało pilnej pomocy. Zabrałam, więc kotkę w transporter i busem przetransportowałyśmy się do Warszawy, żeby podjąć leczenie. U Pani weterynarz pierwszego kontaktu dostałyśmy informację, że kotka nie ma prawej gałki ocznej, a lewa cała zaropiała, jest w tragicznym stanie. Dostaliśmy antybiotyk i inne leki oraz zalecenie pilnej wizyty u okulisty. Pani okulistka przepisała nam kolejne dawki antybiotyków i zaplanowała leczenie na co najmniej dwa tygodnie. Niestety koszt całego przedsięwzięcia bardzo mocno obciąża mój studencki budżet, dlatego będę bardzo wdzięczna za każdą złotówkę, ja i moja Towarzyszka również!❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Jacek
Dobro wróci
Magda
Trzymam kciuki za koteczkę
Anonimowy Darczyńca
Moja znajoma udostępniła twoje story u siebie na instagramie i tym sposobem znalazłam tą zbiórkę. Szybko sprawdziłam twój profil żeby sprawdzić czy jest to prawdziwa sprawa (mnóstwo oszustów jest w sieci) - i odrazu zauważyłam w Tobie taką dobroć, że specjalnie cofnęłam się przeglądając inne stories żeby wpłacić te pieniądze :) mam nadzieję że troszkę pomogłam