Dzień dobry, mam na imię Małgorzata. Od kilku lat choruję na stwardnienie rozsiane boczne zanikowe.
Stwardnienie zanikowe polega na całkowitym zaniku wszystkich mięśni.
Początek choroby wyglądał bardzo niewinnie, bolały mnie nogi. I tu zaczęła się moja walka z chorobą i lekarzami.
Lekarze szukali, badali i dalej szukali i badali.
Diagnoza trwała bardzo długo bo około 3lata. W Trakcie diagnozy choroba postępowała. Ból nóg przerodzał się w niedowład. Po prawie 3 latach usłyszałam co tak naprawdę się ze mną dzieje. Choroba dalej postępowała, usiadłam na wózku inwalidzkim. Przestałam samodzielnie stawać na nogi, coraz bardziej stałam się zależna od innych osób.
Wiosną tego roku zaczęłam odczówać ból rąk...
Na chwilę obecną mam całkowity niedowład ciała.
Co to znaczy? Nie ruszam nogami, nie ruszam rękami, moje ciało od szyji do stóp jest całkowicie niewładne. Jedyne czynności/funkcje jakie jeszcze samodzielnie wykonuję to oddychanie, połykanie, myślenie i mówienie.
Jestem świadoma tego że moja choroba będzie dalej "zabierać" moje mięśnie aż zabierze je wszystkie...
Bardzo Państwa proszę o pomoc materialną. Zbieram pieniądze na rehabilitację, leki i życie.
Pobieram rentę z ZUS, która nie jest zbyt wysoka, a moje potrzeby finansowe rosną. Jestem całkowicie przykuta do łóżka, dlatego tak ważne są ćwiczenia rehabilitacyjne, a to kosztuje i to nie mało. Bardzo proszę o pomoc, nawet najmniejsza kwota ma dla mnie znaczenie.
Z góry serdecznie dziękuję.
Pozdrawiam Małgorzata
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!