1 czerwiec Dzień dziecka tego roku miał być dla nas wyjątkowy mieliśmy go spędzić z naszym synkiem a zamienił się w koszmar. Mój narzeczony Bartek miał poważny wypadek motorem w którym doznał poważnych obrażeń. Został przewieziony w stanie krytycznym do szpitala w Puszczykowie gdzie została przeprowadzona poważna operacja głowy. Został wprowadzony w śpiączke farmakoligiczną. Lekarze nie dawali nam żadnej nadziei że Bartek będzie żyć i wróci do domu. Zaczęła się walka o jego życie. Codzienne jazdy do szpitala rozmowy z lekarzami przez ponad pięć miesięcy. Żegnaliśmy się z nim kilka razy był to dla nas koszmar, tego nie da się opisać. Walczyliśmy z nim o jego życie. Modliliśmy się i głęboko wierzyliśmy że Bartek wróci do mnie i naszego małego synka. Po długim oczekiwaniu na cudu który się wydarzył Bartkowi udało sie opuścić intensywną terapie i trafił na oddział chirurgiczny gdzie były leczone jego wszystkie rany i zaczął rehabilitacje. Po podleczeniu ran został wpisany do domu gdzie jest osobą leżącą wymaga opieki, pielęgnacji ran, codziennych opatrunków i rehabilitacji. Bardzo chce mu pomóc aby wrócił do dawnej sprawności aby mógł się cieszyć życiem i synkiem, który go bardzo potrzebuje. Nasza historia jest bardzo długa i bolesna odpisując ją łzy same cisną się do oczu i nie mogę w to wszystko uwierzyć że to się wydarzyło. Staram być twarda choć nie raz mi to nie wychodzi ale wiem że muszę dla Bartka i synka oni mnie potrzebują a ja ich. Teraz wiem że warto wierzyć, walczyć i nie można się podawać wiara czyni cuda i tak było w naszym przypadku . Rehabilitacja i motywacja jest dla niego najważniejsza aby mógł wrócić do sprawności.Wieze że uda nam się uzbierać pieniążki na pomoc dla Bartka na powrót do normalności.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Klaudia Kucharczak
Wszystkiego dobrego!
Adrian Flis
Zdrowia przede wszystkim
Monika Mateusz Walkowiak
Szybkiego powrotu do zdrowia Twardzielu
Ewa B.
Bartek dużo siły .
Anonimowy Darczyńca
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Trzymaj się. Pozdrawiam.