Malwiśka Gryczan
Kochane Ciocie i Wujkowie! Czuje się już o wiele lepiej, bawię się nawet.
Dziś dostałam 25tą dawkę leku, Jeszcze dużo przedemną- trzymajcie kciuki za mnie.
Są takie koty które od samego początku mają pecha, i właśnie Balbina należy do nich. N
Odratowana cudem z działek w zeszłym roku jako mały kociak nie miała szans na przeżycie. Jednak udało się wygrać ze śmiercią.
Po ponad tygodniowym pobycie w szpitaliku w inkubatorze zamieszkała u mnie.
Okazało się że jest nosicielem kociej białaczki a jej oczy nie rozwijają się wraz ze wzrostem głowy.
I konieczne było ich usunięcie.
Minęło kilka tygodni od zabiegu, wydawało się już najgorsze za nami. Myśleliśmy ze Balbinę czeka już tylko spokojne życie pełne miłości , pełnego brzuszka i mnóstwem rąk do głaskania.
Niestety….
Nadszedl kolejny koszmar…
Odmiana neurologiczna groźnej i śmiertelnej choroby.
Spróbowaliśmy podać lek i już po 4 dniach nastąpiła ogromna zmiana.
Tylko jak podołać temu finansowo?
Koszta są ogromne….
Blagam wszystkim o jaką kolwiek pomoc
Kochane Ciocie i Wujkowie! Czuje się już o wiele lepiej, bawię się nawet.
Dziś dostałam 25tą dawkę leku, Jeszcze dużo przedemną- trzymajcie kciuki za mnie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się!
Ewa S.
Macie ogromne serducha 🥺❤️