Łukasz Klucha
Kochani, we 16 maja byłem w klinice w Warszawie. Po dokładnych badaniach niestety informacje są mniej optymistyczne. 😔 Moja chora nóżka jest krótsza od zdrowej już o 3,4 cm co sprawia, że przewidywany skrót w przypadku nieleczenia to aż 12 cm! W związku z tym moja nóżka będzie wymagała dwukrotnego wydłużania, więc już dzisiaj wiemy, że będą co najmniej trzy operacje a nie dwie. Pierwsza operacja (ustabilizowanie stawu skokowego i prostowanie kości piszczelowej) będzie przeprowadzona w kwietniu przyszłego roku. Druga operacja (założenie aparatu do pierwszego wydłużania nogi i cały proces wydluzania) gdy będę miał dwa latka czyli pod koniec przyszłego roku - wtedy różnica w długości moich nóżek będzie wynosiła 5 cm. Wiemy też, że wzrośnie koszt wydłużania nóżki. Kosztorys, który mieliśmy przy zakładaniu zbiórki jest ważny pół roku. Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie finansowe. W przyszłym roku moi rodzice będą musieli zaplacić ponad 300 tys. zł za moje leczenie. Proszę, udostępniajcie moja zbiórkę wśród znajomych i na grupach na Facebooku.
Anonimowy Darczyńca
Nela Joanna Gorczyca
Anonimowy Darczyńca
Dacie radę!