Cześć, jestem Dawid. Moja pani przygarnęła mnie spod klatki bo byłem bardzo głodny i wyziębiony. Dostałem ciepły dom, jedzenie i dużo miłość. Teraz ona potrzebuje wsparcia finansowego w dalszym leczeniu. Byłem dość osłabiony po leczeniu wstrętnych glist, które wyjadały moje ciało. Jednak niestety w dalszym ciągu pojawiają się problemy zdrowotne. Nie mogę jeść bo bolą mnie zęby i dziąsła a w dodatku nerki nie pracują najlepiej. Od pewnego czasu moje wizyty u weterynarza odbywają się nawet 3/4 razy w tygodniu. Pani musi jeździć ze mną na nawadnianie. Czeka mnie jeszcze zabieg moich ząbków abym w końcu mógł cieszyć się swobodnym jedzeniem. Nie wiemy jednak kiedy mój stany polepszy się na tyle żeby móc go przeprowadzić. Niestety koszty leczenia przerastają możliwości Kamili, dlatego proszę w moim i jej imieniu o wsparcie każdym groszem. W kupie siła więc liczymy na waszą pomoc!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!