Zbiórka Ostatnia nadzieja dla Szili - zdjęcie główne

Ostatnia nadzieja dla Szili

4 290 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 101 osób
Anna Sobierajska - awatar

Anna Sobierajska

Organizator zbiórki

Edit: (20.07.2024) 

Kochani długo nas nie było, bo teraz dzieje się tyle w naszym życiu, że ledwo to wszystko ogarniamy. Słuchajcie Szila zaakceptowała wozeczek. Śmiga na nim jak szalona. Synek prowadza ją już nawet sam. Szila bardzo go słucha, chętnie zakłada i spaceruje. Zaczął się dla niej nowy, lepszy etap w życiu❤️

Edit (30.06.2024) 

Kochani! 

Dziękujemy Wam z serca za wsparcie jakie dostaliśmy, za każdą radę, miłe słowo, pomoc w trudnych chwilach. Cała sytuacja nie jest dla nas łatwa, bo Szila wymaga długo godzinnej opieki przez swoją niepełnosprawność. Ale Wy - ludzie o wielkim ❤️ daliście nadzieję dla Szili. Najbardziej chciałabym podziękować pani Marii, bo to dzięki niej tą zbiórka, ona mnie zmotywowała i dała nadzieję że to wszystko się uda. Dziękujemy, ona to czuję i się nie poddaje w tej długiej walce. 

I tak mówimy Wam już co u nas i zrobiliśmy dzięki uzbieranej kwocie. Szila była na konsultacji w związku z bakteriami w pęcherzu i dostała leczenie narazie na miesiac. 

Szila od dobrej osoby dostanie używany wózek, mamy nadzieję że spodobają jej się takie nowe dwa dodatkowe kółka. Oby śmigała na nim każdego dnia 😃. Pokażemy tutaj jak tylko dostaniemy paczkę. 

W tym tygodniu jedziemy również na wizytę do rehabilitantki. Także trzymajcie za nas kciuki ! 

Także trzymajcie się ciepło w tej piękny dzien, pijcie dużo wody i chowajcie się w cieniu 😃

Dzień dobry, 

Jestem właścicielką Szili. Zbieramy pieniądze na jej dalsze leczenie oraz na wózek. Szila 23 marca straciła czucie w tylnych łapach. Wieczorem zdrowy pies, a rano nie staje na tyle łapki. Nie wiedzieliśmy co jej jest, jedynie to że sprawiało jej to wielki ból, pojawiła się gorączka. Wyglądała tak:Wizyta u weterynarza, brak czucia głębokiego, rokowania ostrożne. Rezonans potwierdził diagnozę lekarza masywna centralna ekstruzja na wysokości Th 11/12 i Th 12/13  zajmująca 3/4 średnicy kanału kręgowego. Ze łzami w oczach podejmujemy decyzję o operacji, pełni nadziei na powrót Szili do sprawności. Operacja odbyła się już 24 marca, 25 marca Szila wraca do domu. Całą naszą rodzina się cieszy. Synek, który ma 3.5 roku nie chciał zostawić jej w lecznicy na jedną noc. Po kilku dniach Szila dostała gorączki, pod raną obrzęk. Wizyta w lecznicy, diagnoza martwica rozpływająca. Rana wyglądała właśnie tak:

I tak upływały tygodnie, gdzie Szila zostawała w lecznicy, a w domu tylko na weekendy. Miała ogromną ranę, która spowodowała martwica. W lecznicy miała rehabilitację, czyszczenie rany, leki, lasery. Szila pomimo tego co ją spotkało, nigdy się nie podda. Wracała do domu na weekendy i tym się wszyscy cieszyliśmy. Rana się zmniejszała.Mijały kolejne tygodnie, gdzie Szila spędza całe długie dnie w lecznicy, gdzie była poddawana zabiegom czyszczenia rany, laserów, całodobowej opieki. Szila z pieska, który biegał po podwórku i bawił się z dziećmi musiała zaadoptować się do nowych warunków - klatki i kołnierza. Wszystko dzielnie znosiła, chociaż weterynarzy i opiekunów niejednokrotnie gryzła, ale nie ma jej się co dziwić 🫣Kolejnym etapem była reoperacja rany. Zabieg się udał. Uratowaliśmy ją. Była to długa droga dla każdego z nas. Dowożenie ja do lecznicy, tam opieka weterynaryjna oraz rehabilitacja. Jednak Szila nie staje na tyle łapki.Jednak to wsyztsko co jej się przytrafiło, czyli liczne środki przeciwbólowe, antybiotyki i inne środki farmakologiczne spowodowały duży uszczerbek na jej zdrowiu. Pomimo rehabilitacji nie udało się Szli stanąć na łapki. Po wyleczeniu z baterii e coli w pęcherzu ma kolejne trzy i niestety jest oporna na antybiotyki. Jej codzienna higiena zajmuje bardzo dużo czasu, musimy ją kąpać, wyciskać by oddała mocz, myć, podmywać, dezynfekować, by nie zarazić siebie oraz dzieci bakteriami. Wózek poprawiłby pracę jej pęcherza, perystaltyki jelit, nie powstawałyby odleżyny, z którymi zmaga się Szila. Walczyliśmy trzy miesięce, nie po to by się teraz poddać. Jednak koszty, które ponieśliśmy 1200 zł rezonans, 4500 zł operacja dalszą rehabilitacja i leczenie nie pozwalają nam na kontynuowanie jej leczenia. Innych paragonów nie zatrzymaliśmy niestety, a to dlatego że nie przypuszczaliśmy, że leczenie tak się wydłuży i będzie takie uciążliwe. Nie chcemy ostatecznej opcji brać pod uwagę, dlatego prosimy Was ludzie o wielkim sercu o pomoc w tej heroicznej walce, sami nie jesteśmy w stanie kontynuować Szili leczenia. Zrobiliśmy co mogliśmy. Naszym marzeniem jest zakup wózka dla Szili, by mogła cieszyć się życiem, bo ma zaledwie 4.5 roku. Kolejne wizyty, posiewy moczu, kolejne leki to wszystko bardzo dużo kosztuje. Prosimy daj Szili nadzieję na lepsze jutro i naszej rodziny, gdzie bardzo ciężko z dwójką małych dzieci opiekować się niepełnosprawnym psem. Szila się tak bardzo wycierpiała przez te trzy miesięce, że zasługuje na długie spokojne życie.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anna Hreczko - awatar

    Anna Hreczko

    30.06.2024
    30.06.2024

    Również przeszłyśmy operacje kręgosłupa, dokladnie 2 msc temu. Bogu dzięki bez komplikacji. Trzymam kciuki za to żeby Szila wróciła do zdrowia. Wiem ile to wszystko kosztuje, zarówno pieniędzy jak i wylanych łez. Pozdrawiam

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    27.06.2024
    27.06.2024

    Razem z moją jamniczką życzymy powrotu do zdrowia i trzymamy kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze :) Chciałam też zwrócić Pani uwagę na to że jeśli przyczyną zmian martwiczych prawdopodobnie było zakażenie wielolekooporną bakterią to doszło do niego w trakcie zabiegu prawdopodobnie przez nieodpowiednie zachowanie sterylności - jeśli to byłby powód klinika powinna choć częściowo zapewnić darmowe leczenie. Podobne praktyki stosuje się w przypadku leczenia ludzi którzy w szpitalu zostali zakażeni takimi bakteriami :) Wato się zainteresować może uda się otrzymać choć częściowa refundacje ;)

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    27.06.2024
    27.06.2024

    Razem z moją jamniczką przesyłamy wsparcie i życzenia zdrowia!

  • Karol Mruczynski - awatar

    Karol Mruczynski

    26.06.2024
    26.06.2024

    Szybkiego powrotu do zdrowia, znam ten ból jak z dnia na dzień najlepszy przyjaciel przestaje funkcjonować oby Wam się udało ☺️

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    26.06.2024
    26.06.2024

    Trzymajcie się! ♥️

4 290 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 101 osób
Anna Sobierajska - awatar

Anna Sobierajska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 101

Maja - awatar
Maja
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anna Hreczko - awatar
Anna Hreczko
50
Dużo zdrówka - awatar
Dużo zdrówka
20
Kamil - awatar
Kamil
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij