Końcem lipca kocia mama przyprowadziła do stodoły kocięta i dwie inne około roczne kotki. Zapewne to już dorosłe kicie z zeszłorocznego miotu.
Link do postu :
https://www.facebook.com/groups/869575266400678/permalink/4593147197376781/
Aktualny miot ma w tym momencie około 4 miesięcy. Niestety nie znamy jeszcze płci kociaków. Maluchy są stopniowo oswajane. Chciałybyśmy zabrać maluchy do weterynarza i je odrobaczyć a dorosłe kotki wysterylizować. Zebrana kwota pomoże nam zapłacić za zabieg oraz kupić jedzenie dla maluchów. Kociaki mają apetyt a ciężko nam utrzymać kolejne zwierzaki.
W tym roku jest wyjątkowo duży wysyp kociaków. Wszystkie fundację są przepełnione. Wiedząc z jakimi problemami i jaką ilością kotów borykają się fundacje i stowarzyszenia, nie chcemy dokładać im kolejnych w potrzebie.
Żeby pokazać skalę problemu wklejam link do grupy " kot w Krakowie" by pokazać z jak wielką bezdomnością się zmagamy.
https://m.facebook.com/groups/1572896683000624/permalink/2710206165936331/
Dla całej rodzinki szukamy domków.
Edycja 25 .08 : mamy już złapane 2 maluchy. Są w drodze do weterynarza. Bury chłopczyk i łaciata sunia.
Edycja 25.08 mamy kolejne 2 kociaki. Jutro pojadą do weterynarza
Edycja 27.08. wszystkie 4 maluchy są już po zabiegu kastracji. Poniżej faktury.
20.09 kocia mama jest nadal nieuchwytna. Nie poddajemy się.
Mimo ogłoszeń o maluchy nikt nie pyta . Nadal wszystkie przebywają w dt czekając na swoich ludzi. Prosimy o pomoc w utrzymaniu kociaków. ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!