Walka Peppera z czasem

AKTUALIZACJA! 

Kochani, bardzo dziękujemy Wam za wsparcie i za wszystkie kciuki trzymane za Peppera. Niestety maleńki chłopczyk się poddał. Jego serduszko przestało bić dziś chwilę po  godzinie 22. Nie był sam.... odszedł w moich ramionach, otoczony miłoscią ;( teraz już nie cierpi...

Na cito potrzeba środków na weterynarza dla Peppera. 

On walczy o życie !

Musi jechać do drogiej kliniki z nadzieją że tam uda się postawić diagnozę… 

Narazie nie wiemy co mu jest.

Wiemy że gaśnie. 

Każą czekać ale tu nie ma na co. Czekanie to dla niego ŚMIERĆ! 

Prosimy o wparcie. On ma już kandydatów na dom:( 

Pepper nie je, nie bawi się, ciągle wymiotuje. Pierwsze rtg nic nie pokazało. Leki nie działają… Nie ma diagnozy. Potrzeba jej by móc dobrać prawidłowe leczenie. Goni nas czas, Pepper go nie ma..