Mam 16 lat i razem z mama znalazlam na drodze kotka, gdy wzielam go do domu okazalo sie, że ciagnie za soba lapke niestety nie moglismy udac sie z nia do weterynarza bo byla niedziela i wszystko zamkniete.
Zabralismy ja w poniedzialek do weta i okazalo sie ze nie ma czucia w jednej tylnej lapce i ma zlamana kosc. W jednej klinice powiedzieli ze lepiej ją uspac bo moze byc duzo problemow z nia, bylo podejrzenie ze kotka nie moze sie zalatwiac ale podalismy jej laktuloze i jak na razie radzi sobie swietnie.
Koteczka nie ma czucia w tej lapce ale jesli czucie by wrocilo jest szansa na to ze wroci do pelnej formy po operacji, jesli sie nie uda jest jeszcze opcja amputacji. Bardzo mi zalezy na zdrowiu kotki.
Bardzo prosze o pomoc koteczka jest bardzo ciekawa swiata i chetna do zabawy, jak na to ze nie ma czucia w lapce to radzi sobie bardzo dobrze. Z gory dziekuje za pomoc to wiele dla mnie znaczy, kazda zlotowka sie liczy 🥹🫶
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
slodka niunia oby sie udalo😔😔
Matylda Jabłońska
Mam nadzieję że koteczek ma się dobrze i uda wam się pozbierać na operację ❤️