Nawet nie wiem jak kolejny raz poprosić o pomoc.Atos to pies który jako szczeniaczek został porzucony w lesie przez właściciela.Już na starcie swojego życia musiał walczyć o przetrwanie.Zabrany na dom tymczasowy musi ponownie stoczyć walkę o swoje życie...Przyszło mu teraz zmierzyć się z bardzo groźnym przeciwnikiem parwowirozą.Atos to taki wdzięczny i delikatny piesek, patrząc w jego oczy pełne ufnośći nie mogę go zostawić bez leczenia,nawet mi to przez myśl nie przeszło.Ale sama nie udźwignę tych kosztów leczenia.Piesek ma dopiero osiem miesięcy i tak bardzo pragnie żyć.Koszty leczenia będą duże więc każda złotówka się liczy.Proszę wspólnie uratujmy życie Atosa.
Mały wyszedł z choroby,codzienne wizyty u weta,leki,kroplówki,dieta.Teraz odkarmianie dobrą karmą, na którą już zabrakło środków.
I szukanie domu.
Nie może zostać tam gdzie jest,to bardzo zle warunki.
Ratujemy do dobrego zakończenia,by znalazł ciepły dom.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Elisabeth Korecki
Powodzenia w walce z choroba