Kochani, zbiórka jest założona dla Anety, mojej wspaniałej znajomej, która swoją siłą nie przestaje mnie zadziwiać. Dwa lata temu odeszła jej mama, rok później uciekła od toksycznego męża z dwójką dzieciaków, a kilka miesięcy temu zachorowała. Na szczęście oponiak, który zagościł w jej głowie pozwolił się usunąć. Nie w całości, ale jest pod kontrolą. Operacja przebiegła z małymi komplikacjami, dlatego przez kilka miesięcy towarzyszył jej wózek, cewnik, niedowład ręki. Pomimo tego, cieszy się życiem, staje pomalutku na nogi, powoli pozbywa się kolejnych zdrowotnych balastów. Niestety życie domaga się pieniędzy. Trzeba opłacić prąd, olej opałowy, kupić jedzenie i leki. Aneta nie pracuje, ma zimno w domu. Ciepłą wodę grzeje w czajniku. Dumna i uparta jak osioł. Dopiero dziś, po tylu miesiącach wyciągnęłam, że brakuje jej na życie. Powoli będzie wracać do pracy i do szkoły. Jest opiekunem medycznym, uczy się pielęgniarstwa. Może na nią trafiliście, a może traficie. Świat jest mały a karma wraca. Pomóżcie mi zebrać środki na to, by spokojnie zaczęła wracać do zdrowia, do pracy, do dzieci, bez troski o to, że nie ma na rachunki. Z wdzięcznością, Ania
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!