🆘🆘 🙏Potrzebujemy pomocy w opłaceniu faktur za leczenie Shilli🙏 🆘🆘
Rokrocznie wiosenne miesiące są dla nas najtrudniejsze do przetrwania ze względu na wykorzystanie środków finansowych z darowizn przekazywanych w ramach rozliczeń PIT.
Mamy obecnie pod opieką 16 psów , a miesięczne zobowiązania (koszt hoteli i karmy) wynoszą 12 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty opieki weterynaryjnej.
SHILLA to 11-letnia wesoła malamucica, która straciła dom nie z własnej winy.
Trafiła pod skrzydła Fundacji 3 miesiące temu ze sporą nadwagą i widoczną kulawizną jednej z tylnych łapek. Diagnostyka wykazała anaplazmozę. Po miesięcznej kuracji antybiotykowej i jednoczesnym wdrożeniu diety można było wykonać dalsze badania : echo serca kwalifikujące ją do zabiegu oraz operację usunięcia zmiany na górnej powiece. W trakcie wykonano również usg oraz rtg odcinka lędźwiowego i stawów biodrowych. Wyciętego guza wysłano do badania histopatologicznego.
Łączny koszt pełnego diagnozowania i leczenia Shilli wyniósł blisko 2700 zł.
NASZA SYTUACJA JEST DRAMATYCZNA 😭 Tak źle już dawno nie było. Nasze konto świeci pustkami. Co zrobić, kiedy o życiu decyduje pieniądz? Czy mogłyśmy odmówić pomocy psu wymagającemu natychmiastowej interwencji chirurgicznej, który nie mógł poczekać na stabilniejszą sytuację finansową ? Czy życie można przeliczyć na pieniądze? By wygrać z nowotworem potrzebne jest natychmiastowe działanie - czas decyduje o tym czy zwierzę odzyska zdrowie. Shilla taką szansę dostała.
Bardzo prosimy o wsparcie naszej malamuciej babci. Liczy się każda, nawet najdrobniejsza wpłata.
Wielokrotnie wspieraliście naszych podopiecznych. Dzięki Waszej hojności możemy skutecznie pomagać kolejnym bezdomnym północniakom.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!