Kochani, Grzegorz, nasz rodak, został aresztowany w Kambodży i osadzony w więzieniu w Phnom Penh.
Jest w miejscu, które trudno opisać – ciasna, duszna sala wypełniona 150 innymi więźniami. Grzegorz nie zna języka khmerskiego ani angielskiego, nie ma prawnika, tłumacza, ani nikogo, kto mógłby mu pomóc.
Jego zdrowie jest na krawędzi.
Problemy z chodzeniem i brak dostępu do opieki medycznej sprawiają, że każdy dzień to ogromne cierpienie. Grzegorz, który nigdy nie był karany, nigdy nie wyrządził nikomu krzywdy, teraz walczy o przetrwanie w warunkach, które trudno nazwać ludzkimi.
Nie możemy go zostawić.
Bez tłumacza Grzegorz jest niemy wobec wymiaru sprawiedliwości. Bez prawnika – bezbronny. Bez naszej pomocy – nie ma żadnych szans na wyjście z tego piekła.
Na pomoc dla Grzegorza zbiera jego najbliższa rodzina.
Jako bliscy, czujemy ogromną odpowiedzialność za jego los i walczymy o każdą szansę, aby go ratować.
Na co zbieramy?
Tłumacz: by Grzegorz mógł w końcu przemówić i być zrozumianym.
Prawnik: który stanie po jego stronie i zawalczy o jego wolność.
Leczenie: aby ratować jego zdrowie, zanim będzie za późno.
Wsparcie logistyczne: by skontaktować go z rodziną i pomóc zebrać niezbędne dokumenty.
Każda złotówka to promyk nadziei.
Grzegorz nie może czekać – liczy na nas. Wyobraź sobie, że to Twój brat, syn, przyjaciel... Co byś zrobił?
Nie pozwólmy mu zostać w ciemności.
Każda wpłata to krok bliżej jego ratunku. Każde udostępnienie tej historii to szansa na życie. Razem możemy dokonać cudu i wyciągnąć Grzegorza z tego piekła.
Pomóż teraz. On nie ma czasu do stracenia.
Wpłać, udostępnij, ratuj. ❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!